­
­
Kasie West - Chłopak na zastępstwo - Oxfordka

Kasie West - Chłopak na zastępstwo

Kasie West - Chłopak na zastępstwo


INFORMACJE OGÓLNE

Autor: Kasie West

Tytuł: Chłopak na zastępstwo

Liczba stron: 400

Wydawnictwo: Feeria Young

Kategoria: Lit. młodzieżowa

Tłumaczenie: Jarosław Irzykowski

ISBN: 978-83-7229-586-6

OPIS

Gia nie spodziewała się, że tuż przed balem maturalnym, rzuci ją chłopak. Nie spodziewała się także, że poprosi obcego chłopaka, by na ten bal poszedł razem z nią jako jej domniemany partner, który chwilę temu odjechał zostawiając ją z niczym.

Ona - Gia Montgomery - szkolna gwiazda, przewodnicząca samorządu szkolnego, dziewczyna, którą wszyscy znają, wchodzi na bal maturalny z obcym chłopakiem, którego zarówno uczniowie jak i ona sama nie znają zbyt dobrze. Kłamstwo goni kłamstwo. Nakłada się jedno na drugie i dziewczyna musi być czujna, by jej grubymi nićmi pleciona historia nie legła w gruzach. Czy uda jej się zataić prawdę przed jej przyjaciółkami, na czym tak bardzo jej zależy? A co jeśli ta niewygodna prawda wyjdzie na jaw? By się tego dowiedzieć, musicie sięgnąć po tę książkę!

MOJE WRAŻENIA

Chyba nikt nie spodziewał się takiego początku książki Gia, główna bohaterka tej historii, tuż przed balem na parkingu szkolnym zostaje rzucona przez swojego chłopaka Bradley'a, o którym zdążyła naopowiadać już swoim przyjaciółkom.

Pójście na tę imprezę bez osoby towarzyszącej, to w jej mniemaniu strzał w kolano, dlatego postanawia zaczepić przypadkowego chłopaka i zapytać go, czy zechciałaby pójść z nią na bal. Od jego decyzji i późniejszych wyborów dziewczyny, jej życie diametralnie się zmieni.

Z typowej dla amerykańskich filmów, dziewczyny, która ma chłopaka, gromadkę przyjaciółek, jest znana i podziwiana, Gia stała się osobą, która zaczęła zadawać się ze zwykłymi uczniami, którzy w gronie jej rówieśników uchodzili za niewartych uwagi, nic nie znaczących ludzi, którzy nie zasługują na zapamiętanie. Jak do tego doszło? A no wszystko za sprawą tytułowego chłopaka na zastępstwo, który okaże się być tak dobry w graniu roli jej partnera, że później ciężko to będzie odkręcić Montgomery, by nie wyjść na oszustkę.

"Coś się stało?
– Wszystko w porządku.
– A wiesz, że te trzy słowa to najczęściej powtarzane kłamstwo w naszym języku?"

Dziewczyna będzie rozdarta między potrzebą posiadania przyjaciółek, a zwłaszcza jednej z nich, na której najbardziej jej zależy, a relacją między nią a Hayden'em, z którym udawany związek przeradza się niemalże w coś prawdziwego.

Zaplątana w kłamstwach Gia, stanie się całkiem inną dziewczyną, która dostrzeże ile zła wyrządziła Bogu ducha winnym rówieśnikom. Zrozumie, że nie powinno oceniać się kogoś jedynie po ubiorze i że tak na prawdę, każdy człowiek ma swoją własną historię, która może być niezwykle ciekawa.

Czy towarzystwo Hayden'a i jego siostry Bec, sprawi, że Gia stanie się lepszą wersją siebie? Jak uda jej się odkręcić wszystkie kłamstwa, którymi karmiła swoje przyjaciółki, czym coraz mocniej dokuczało jej poczucie winy? Aby się dowiedzieć, musicie sięgnąć po tę książkę!

"Chłopak na zastępstwo" autorstwa Kasie West to młodzieżowa pozycja przedstawiająca losy jednej z najpopularniejszych dziewczyny w szkole - Gii. Muszę przyznać, że jej osobowość bardzo mnie irytowała. Od samego początku Montgomery uchodziła za osobę, która aby udowodnić innym swoją rację, jest w stanie iść do celu po trupach. To tak na prawdę jej zachowanie doprowadziło do tego, że Bradley rzucił ja tuż przed balem maturalnym. Główna bohaterka traktowała go jak muzealny eksponat, którym może się pochwalić przed przyjaciółkami. Odniosłam wrażenie, że bardziej zależało jej na aprobacie koleżanek, niż na tym by spędzić miły wieczór u boku swojego bądź co bądź chłopaka.

"- A właśnie że tylko na tym ci zależy, i sama to dziś potwierdziłaś. Pierwszą rzeczą, jaką od ciebie usłyszałem, było: "Moje przyjaciółki padną". Serio, Gia? Właśnie to przyszło ci do głowy po dwóch tygodniach od ostatniego spotkania?"


Jej późniejsza decyzja utwierdziła mnie jedynie w przekonaniu, że to pusta dziewczyna, której nie obchodzą inni, a czubek jej własnego nosa. Zdesperowana, by nie skompromitować się przed przyjaciółkami, desperacko prosi przypadkowo napotkanego na parkingu chłopaka by poszedł z nią na bal w roli jej partnera. Tutaj tak na prawdę zaczyna się cała historia. Kłamstwo za kłamstwem, z którego ciężko potem wyjść i które musi być przykryte kolejnym kłamstwem, jej późniejsza przemiana na lepsze... Wszystko to za sprawą Hayden'a oraz jego siostry Bec, która uświadomiła dziewczynę, jak wiele przykrości sprawiała innym.

Kasie West w książce "Chłopak na zastępstwo" pokazuje nam również relacje głównej bohaterki z jej rodziną, gdzie punktem kulminacyjnym jest wypuszczenie na światło dzienne, nagranego przez jej brata filmu, na którym Gia jest zapatrzona w telefon i robi wszystko tylko dla zasięgów. 


"Jak mierzymy dziś naszą wartość? Liczbą lajków, które otrzymał nasz post, tym, jak wielu mamy znajomych czy ile zebraliśmy retweetów? Czy w ogóle wiemy, co tak naprawdę myślimy, dopóki nie przedstawimy naszych myśli w sieci i nie dowiemy się od innych, ile ich zdaniem są warte?"

Książka ta jest przyjemna w odbiorze, widać także, jak zachowanie głównej bohaterki się zmienia, jak pod wpływem nowej znajomości, zaczyna dostrzegać co robiła źle. Pozycja ta ma także nieco słodko gorzkie zakończenie ponieważ nie wszystko kończy się happy endem.

Głównymi wątkami tej książki jest relacja Gii z Hayden'em, jej przyjaciółkami, oraz rozwijającą się znajomością z Bec. Autorka skupia się także na wewnętrznych relacjach głównej bohaterki z jej rodziną, a także przybliża nam nieco historię jednej z jej rzekomych przyjaciółek Jules. Historia jest ciekawa, płynie wartkim strumieniem, jednak czegoś mi w niej brakuje. Być może jest dla mnie zbyt prosta i lekka?

Czy czytaliście tę pozycję? Jeśli tak, to dajcie koniecznie znać, jak ją odebraliście. Według mnie jest fajną lekturą na odprężenie w chłodniejsze wieczory, ale z pewnością nie będzie należała do moich ulubionych. Jak jest w Waszym przypadku? Dajcie znać! 

OKŁADKA

Grafika książki Kasie West - Chłopak na zastępstwo, jest w mojej opinii delikatnie cukierkowa. Przeważa tu pudrowy róż, zdjęcie nie ma żywych kolorów, jest bardziej pastelowe. Na grafice widać parę stojącą przy barierkach. Dziewczyna ma ubraną białą sukienkę i panterkowe botki, natomiast chłopak ma trampki, czarne spodnie z paskiem i koszulę. Zdjęcie nie obejmuje ich twarzy, ale można zauważyć, że modelka na zdjęciu ma długie, pokręcone włosy.

Okładka ma coś w sobie, ale na należy do tych, na które patrzyłabym w nieskończoność. Tytuł książki zajmuje środek grafiki, natomiast imię oraz nazwisko autorki widnieje nieco wyżej. Jak dla mnie - okładka jakich wiele.

MOJA OCENA

Fabuła: 4/5

Bohaterowie: 3,5/5

Język: 4/5 

Zakończenie: 3/5

Wrażenia wizualne: 3,5/5

*Ocena ogólna: Nie polecam nie odradzam

*ocena ogólna jest oceną SUBIEKTYWNĄ a nie średnią arytmetyczną

You Might Also Like

2 Comments

  1. O, ciekawe. Książka dla nastolatków, która zaczyna się balem, a nie kończy. :D
    Czytałam jedną książkę tej autorkę i nie planuję więcej - nie zachwycę się już nimi, jestem na to za stara.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obecnie czytam co mi mój regał oferuje. 100 książek do przeczytania to jednak sporo :D a wśród nich była i ta książka :) Pewnie jeszcze sięgnę po jakieś książki tej autorki, ta konkretna wypadła słabo.

      Usuń

Jest mi niezmiernie miło, że poświęciłeś swój czas i przeczytałeś mój wpis. Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, za każdą radę i krytykę. Mam nadzieję, że jeszcze do mnie zawitasz czytelniku!