­
­
Diane Setterfield - Trzynasta opowieść - Oxfordka

Diane Setterfield - Trzynasta opowieść

Diane Setterfield - Trzynasta opowieść
  

 INFORMACJE OGÓLNE

Autor: Diane Setterfield

Tytuł: Trzynasta opowieść

Liczba stron: 446

Wydawnictwo: Albatros

Kategoria: Lit. piękna 

Tłumaczenie: Magdalena Słysz

ISBN: 978-83-8215-154-1

OPIS

"Trzynasta opowieść", którą napisała Diane Setterfield jest złożoną historią, w której tak na prawdę o trzynastej opowieści dowiadujemy się dopiero na sam koniec! Ciężko nawet określić kto tu jest główną postacią ponieważ Margaret Lea jest jedynie biografką, która ma za zadanie napisać biografię słynnej pisarki Vidy Winter - kobiety tajemniczej, nieprzeniknionej i takiej o której niejeden człowiek słyszał wiele różnych historii, jednak tej prawdziwiej nigdy nie odkrył.

Czy Margaret uda się poznać prawdziwą historię życia pisarki? Dlaczego to właśnie ją Vida poprosiła o napisanie biografii? Czytając "Trzynastą opowieść, wkraczacie w świat pełen tajemnic, gdzie smutek i radość przenikają się ze sobą.

MOJE WRAŻENIA


Rozpoczynając czytanie tej książki, byłam do niej nastawiona sceptycznie, a to za sprawą tego, że inna książka Diane Setterfield nie zdobyła mojego serca i nie jestem pewna czy kiedykolwiek do niej wrócę. "Trzynasta opowieść" urzekła mnie już na samym początku. Stylem, przedstawieniem historii, nutą tajemniczości, którą wprowadziła wraz z pojawieniem się Vidy Winter.

Czytanie tej książki, było jak - i tu nie przesadzam - czytanie o czytaniu. Słowa budowały fabułę, fabuła budowała obraz w głowie, obraz w głowie budował całkiem nowy świat pełen tajemnic i szokujących faktów z życia pisarki, ponieważ, to było celem Margaret. Napisanie biografii Vidy Winter, o której każdy słyszał, ale nikt tak do końca nie znał jej na prawdę.

"Jest coś takiego w słowach. We wprawnych rękach, zręcznie pokierowane biorą cię w niewolę. Owijają się jak pajęczyna wokół członków, a kiedy już cię tak spętają, że nie możesz się ruszyć, przebijają ci skórę, wnikają w krew, paraliżują myśli. W tobie odprawiają swoje czary."

Sama autorka wielokrotnie wymyślała historię o samej sobie, wprowadzając każdego w błąd, jednak nadszedł w jej życiu taki moment, że nie było już czasu na snucie kolejnej wyimaginowanej opowieści. Teraz przyszedł czas na szczerą prawdę i niewygodne fakty, które mogłyby zburzyć pozytywny wizerunek Vidy. Sama zainteresowana prawdopodobnie dobrze o tym wiedziała, dlatego postanowiła wyjawić prawdę u schyłku własnego życia, kiedy tak na prawdę już nic by jej nie zaszkodziło.

Do tego przedsięwzięcia zatrudniła biografkę Margaret Lea - kobietę, która specjalizowała się raczej w opisywaniu życia osób zmarłych, a nie jeszcze takich, które żyją. Razem ze swoim ojcem prowadziła antykwariat, w którym stare książki, otrzymywały drugie życie, a ona sama wczytywała się w niektóre z nich z uwielbieniem. 

Kiedy kobieta otrzymuje niecodzienną propozycję napisania biografii słynnej pisarki Vidy Winter, nie od razu jest przekonana co do słuszności tego zdania. Postanawia jednak przyjąć ofertę, dzięki czemu ona pierwsza poznaje prawdziwe losy pisarki, które są wstrząsające, tajemnicze i fascynujące.

Razem z Margaret cofamy się do dzieciństwa Vidy Winter, by poznać jej prawdziwe imię, jej prawdziwą historię, której całość jest wielowątkowa i skomplikowana. Czy biografce uda się sprostać wyzwaniu jakim jest napisanie biografii o jednej z najsłynniejszych pisarek w Anglii? Do jakich faktów uda nam się dojść? Kim tak na prawdę jest Vida Winter? Na te pytania otrzymacie odpowiedź sięgając po "Trzynastą opowieść", którą napisała Diane Setterfield.

"Wszystkie dzieci mitologizują swoje narodziny. To powszechne. Chcesz kogoś poznać? Jego serce, umysł i duszę? To poproś go, żeby Ci powiedział jak to było, kiedy się urodził. To, co usłyszysz, nie będzie prawdą, będzie opowieścią. A nic nie jest tak wymowne jak opowieść."

Muszę przyznać, że tym razem jestem oczarowana twórczością pisarki. Na tych ponad czterystu stronach umieściła na prawdę wiele informacji na temat życia jednej z bohaterek. Przedstawiła nam dosłownie całą sagę rodzinną pani Winter, w taki sposób, że nie chciało się odkładać tej pozycji na półkę. Moją uwagę zwrócił tutaj styl pisarki, który w tej konkretnej pozycji był lekki, klarowny i łatwy do przyswojenia. Jej opisy otaczającego świata, postaci, wydarzeń, były intrygujące. 

Czułam się poniekąd, jakbym czytała książkę, o książce, która jest czytana komuś innemu. Taka historia w historii przekazywana z rąk do rąk. Fakt, że Margaret miała spisać biografię Vidy Winter, nie świadczy o tym, że była to jedyna opowieść jaką Dinae Setterfield zawarła w książce. Aby zrozumieć tok myślenia Vidy Winter musieliśmy także wejść nieco głębiej w głowy innych postaci takich jak Hester - jej opiekunka z dzieciństwa, Aurelius czy Emmeline. Wszyscy ci bohaterowie są w pewien sposób połączeni z losem Vidy Winter i tylko dzięki zagłębieniu się w życie ich wszystkich, tak na prawdę dowiemy się kim jest słynna pisarka.

"Choćby książki zawierały banał na banale, zawsze coś mnie w nich wzrusza. Bo ktoś, kto już nie żyje, kiedyś sądził, że jego myśli są na tyle warte uwagi, aby przelać je na papier."

Książka "Trzynasta opowieść", którą napisała Diane Setterfield jest lekturą wciągającą, która przeniosła mnie do XIX wiecznej Anglii wręcz utkanej z tajemnic rodzinnych, pełnych bólu, cierpienia, ale także wzruszających chwil oraz siostrzanej więzi. Bardzo zachęcam Was do sięgnięcia po tę pozycję, która mnie wciągnęła już od pierwszych stron, a autorka postarała się o to, by atmosfera panująca w książce trzymała nas w napięciu do ostatniego zdania.

Z pewnością po takiej uczcie czytelniczej jaką była "Trzynasta opowieść", napisana przez Dinae Setterfield, sięgnę po kolejne książki tej autorki, by dowiedzieć się, czy  jest to twórczyni, do której będę co jakiś czas wracać z przyjemnością i nieukrywanym zainteresowaniem.

OKŁADKA

"Trzynastą opowieść" mam z serii butikowej, gdzie praktycznie każda z pozycji jest na swój sposób urokliwa i przyciągająca wzrok. Tym razem na grafice mamy zielone tło, na którym widnieje złoty, lśniący zarys drzewa.

Tytuł pozycji umieszczony jest w centrum grafiki, natomiast imię i nazwisko autorki oraz nazwa wydawnictwa znajduje się poniżej. Bardzo prosta ilustracja, która ma w sobie coś, co przyciąga. Złoto z zielenią dobrze się dopełniają, równocześnie oprawa graficzna nie obrazuje nam tego, czego możemy spodziewać się w treści książki.

Okładka mi się podoba i oczywiście jest wiele innych, które bardziej przypadły mi do gustu, jednak ta także fajnie prezentuje się z resztą pozycji z serii butikowej. 

Jakie jest Wasze zdanie? Spodobała się Wam ta okładka? Macie tę książkę w swoich czytelniczych planach? A może lektura "Trzynastej opowieści" jest już dawno za Wami? Dajcie znać w komentarzach! 

MOJA OCENA

Fabuła: 4/5

Bohaterowie: 4/5

Język: 4/5 

Zakończenie: 3,5/5

Wrażenia wizualne: 4/5

*Ocena ogólna: Warto przeczytać

*ocena ogólna jest oceną SUBIEKTYWNĄ a nie średnią arytmetyczną


You Might Also Like

0 Comments

Jest mi niezmiernie miło, że poświęciłeś swój czas i przeczytałeś mój wpis. Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, za każdą radę i krytykę. Mam nadzieję, że jeszcze do mnie zawitasz czytelniku!