Marcin Mortka - Żarty, złote myśli i aforyzmy Sary Kociołkowej

 

Marcin Mortka - Żarty, złote myśli i aforyzmy Sary Kociołkowej


INFORMACJE OGÓLNA

Autor: Marcin Mortka

Tytuł: Żarty, złote myśli i aforyzmy Sary Kociołkowej

Liczba stron: 28

Wydawnictwo: SQN

Kategoria: Fantastyka

Tłumaczenie: - 

ISBN: 978-83-8330-648-3

OPIS

"Żarty, złote myśli i aforyzmy Sary Kociołkowej", których autorem jest Marcin Mortka, to bardzo, ale to bardzo cieniutka pozycja z serii Drużyna do zadań specjalnych. Jest tak krótka, że na tym właśnie skończę opis, przechodząc do swoich wrażeń, które postaram się nieco wydłużyć, a uwierzcie, może być z tym problem!

MOJE WRAŻENIA

O czym jest ta książka? Co można w niej znaleźć? Czy każdemu się spodoba? Cóż... zdania są podzielone jak zwykle. Ta konkretna książka jest dosyć specyficzna, ponieważ większość obejmują... puste strony, na których widnieje jedno z lepszych zdań Sary, czasem jej męża Edmunda.

Pozycja ta ma służyć jako notatnik dla czytelników, gdzie mogą prowadzić swoje własne zapiski, może umieszczać w niej swoje ulubione cytaty, lub jakieś przemyślenia... Co kto lubi. Druga część pozycji "Żarty, złote myśli i aforyzmy Sary Kociołkowej", którą napisał Marcin Mortka, to bardzo króciutkie opowiadanie "Babski wieczór", gdzie jesteśmy świadkami imprezy zorganizowanej przez Sarę w gospodzie pod nieobecność Kociołka i jego kompanii.

Co się wydarzyło tamtego wieczoru? Jeśli chcecie się dowiedzieć, musicie sięgnąć po tę pozycję! Zdania na jej temat są podzielone. Jedni polecają tę książkę, inni odradzają... Osobiście uważam, że warto zapoznać się z tą lekturą, aczkolwiek musicie się przygotować na swego rodzaju niedosyt. Cała ta historia jest króciutka i jak dla mnie trochę niedopracowana. Zdecydowanie Marcin Mortka mógłby ją rozwinąć, zwłaszcza o porządniejsze zakończenie i rozwinięcie.

Pomysł na fabułę był dobry. To byłoby ciekawe doświadczenie poznać Sarę nie tylko od strony gospodynie karczmy Pod Kaprawym Gryfem, ale także przeżyć z nią kilka fascynujących przygód. Po za tym kobieta nie była sama więc tym bardziej był to dobry materiał na przynajmniej kolejny tom!

Chciałabym Wam polecić tę pozycję. Pomimo wszystko. Przeczytanie jej zajmie Wam na prawdę minuty. Jest to lekka lektura, zabawna, w stylu Sary, więc jeśli będziecie mieli okazje, to sięgnijcie po nią, pamiętając by nie oczekiwać także od tej książki zbyt wiele.

OKŁADKA

Oprawa graficzna jest w niebieskiej kolorystyce. Koniec. Reszta się nie liczy. 

Tak na serio to na ilustracji widnieje drzewo, obok którego przechodzą cztery kobiety. Tytuł umieszczony jest dosłownie na drzewie, nad którym świeci księżyc. Niebieska barwa idealnie odwzorowuje wieczorny klimat pozycji. Pod kobietami zauważyć można jakiegoś potwora. 

Książka posiada również niebieską wstążeczkę, którą możemy sobie zaznaczyć w jakim miejscu skończyliśmy czytanie pozycji. Uwierzcie jednak, że prócz wizualnego efektu, nie będzie ona Wam potrzebna. 

"Żarty, złote myśli i aforyzmy Sary Kociołkowej", które napisał Marcin Mortka nie odbiega graficznie od pozostałych tomów serii Drużyny do zadań specjalnych. Bardzo fajnie się z nimi komponuje i wydaje mi się, że jest jedną z moich ulubionych okładek tego cyklu. Jak jest w Waszym przypadku?  Dajcie znać!

MOJA OCENA

Fabuła: 4,5/5

Bohaterowie: 5/5

Język: 5/5

Zakończenie: 3,5/5

Wrażenia wizualne: 5/5

*Ocena ogólna: Warto przeczytać

*ocena ogólna jest oceną SUBIEKTYWNĄ a nie średnią arytmetyczną

You Might Also Like

0 Comments

Jest mi niezmiernie miło, że poświęciłeś swój czas i przeczytałeś mój wpis. Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, za każdą radę i krytykę. Mam nadzieję, że jeszcze do mnie zawitasz czytelniku!