Henryk Sienkiewicz - Pan Wołodyjowski

Henryk Sienkiewicz - Pan Wołodyjowski

INFORMACJE OGÓLNE

Autor: Henryk Sienkiewicz

Tytuł: Pan Wołodyjowski

Liczba stron: 317

Wydawnictwo: Beskidzka Oficyna Wydawnicza

Kategoria: Powieść historyczna

Tłumaczenie:

ISBN: 83-7032-215-8

OPIS

"Pan Wołodyjowski", którego napisał Henryk Sienkiewicz, to trzeci tom Trylogii Sienkiewicza opisujący losy Rzeczpospolitej w latach 1668-1673. Jest to pozycja oparta na faktach, czego dowodem jest chociażby tytułowy bohater, rycerz słynący z wielu zwycięskich bojów.

W tej części głównym wątkiem jest obrona Kamieńca Podolskiego. Podróż w jego mury, losy Pana Wołodyjowskiego... Przyznaję, że uczniowie sami nie wiedzą, jakie ciekawe lektury mają w szkole i dopiero po latach można dostrzec sens tych niegdyś topornych historii. Jak było w tym przypadku? Sprawdźmy to! 

MOJE WRAŻENIA

Przyznam się, że sama jako uczennica, starałam się omijać lektury szkolne szerokim łukiem. Sam pomysł by czytać coś, co jest napisane topornie, w staropolskim języku, mnie odrzucał. Wszystkie te lektury wydawały mi się nudne, bez sensu i tak w zasadzie po co w ogóle my wszyscy je czytamy? Dopiero na stare lata, kiedy człowiek stoi przed regałem z książkami i widzi tą jedną, jedyną książkę, która pokryta jest kurzem i pajęczynami, myśli sobie - przeczytam ją! A co mi szkodzi!

Tak było w moim przypadku. Swój egzemplarz książki "Pan Wołodyjowski", którego napisał Henryk Sienkiewicz, otrzymałam jeszcze w szkole. Przeleżał na mojej półce niemalże dwadzieścia lat i dopiero w tym roku postanowiłam, że sięgnę po tę pozycję i chociaż spróbuję ją przeczytać. Bałam się, że toporność tej lektury mnie dobije, wynudzę się na śmierć, połowy nie zrozumiem i ogólnie uznam tą książkę za zło koniecznie, które uczniowie muszą przejść...

Nawet nie zdajecie sobie sprawy jakie było moje zdziwienie, kiedy ta niepozorna, wydająca się być złem koniecznym książka, zaczęła mnie wciągać. "Pan Wołodyjowski", którego napisał Henryk Sienkiewicz nie jest wcale książką, w której toczą się jedynie wojny. Mamy tutaj także wątek romantyczny, ciekawych bohaterów, historyczne smaczki... wcale nie jest tak nudno jak mi się wydawało!

"Jak na mnie termin przyjdzie (a to przecież żołnierska rzecz), zaraz sobie powinnaś powiedzieć: "Nic to!" Po prostu powinnaś sobie powiedzieć: "Michał odjechał, prawda, że daleko, dalej jak stąd na Litwę, ale nic to! bo i ja za nim podążę," Baśka, no, cicho, nie płacz! Które pierwsze odjedzie, to drugiemu kwaterę przygotuje - i cała sprawa."

Wyjątkowo, w tej recenzji nie będę streszczać o czym jest mniej więcej ta pozycja. Sam tytuł mówi za siebie i możecie uznać, że jest to po prostu książka opisująca losy Pana Wołodyjowskiego, znanego także jako mały rycerz. To właśnie tutaj mamy odpowiedź na pytanie - o czym jest ta lektura. Oczywiście mamy tutaj potyczki z Turkami, opisy bitew, obrony, ale także poznajemy życie prostych ludzi żyjących w czasach, kiedy Polska toczyła wojny z innym państwem. 

Bardzo podobała mi się charakterystyka postaci. Ich waleczność, ogromna wiara w Boga, odwaga, ale także pewność siebie i umiejętność dopasowania się do trudnej sytuacji i uśmiechania się nawet kiedy jest źle. Polacy walczący, Polacy biesiadujący, Polacy w żałobie. Wielobarwne życie w kilkuset stronicowej książce.

Być może będziecie zdziwieni, ale na prawdę polecam przeczytać tę pozycję. "Pan Wołodyjowski", którego napisał Henryk Sienkiewicz to książka, która może Was wzruszyć, może zainteresować, przybliżyć czasy, w których nie było nas jeszcze na świecie. Miejscami może się okazać, że  będziecie mieli dość i to też jest w porządku! Warto jednak spróbować. Poznać tych bohaterów. Nieustraszonych, mężnych, gotowych do walki i nie mam tu jedynie na myśli mężczyzn, ale także panie.

Cieszę się, że sięgnęłam po tę książkę. Raczej nie będę czytać jej po raz kolejny, jednak świadomość tego, że "Pan Wołodyjowski", którego napisał Henryk Sienkiewicz, wcale nie był aż tak zły jako lektura szkolna, napawa mnie nadzieją, że te pozycje serio nie muszą być kulą u nogi dla uczniów. Że da się omawiać na lekcjach polskiego coś ciekawego, z nutką historii... Dajcie znać, czy czytaliście tę pozycję, lub czy macie zamiar po nią sięgnąć. Jestem mega ciekawa, co o niej sądzicie!

OKŁADKA

Moje wydanie jest zwyczajne, nie przyciągające wzroku, estetyczne, ale zarazem, szare, bure i ponure. Tytuł książki umiejscowiony jest w dolnej części okładki, natomiast imię i nazwisko autora w górnej. Po przyjrzeniu się dokładnie okładce, dostrzec można twarz mężczyzny oraz napis "trylogia". Kolorystyka jest ciemno brązowa.

Nie urzekła mnie ta ilustracja. Jest estetyczna - to fakt, ale nie ma tego czegoś w sobie, co sprawiłoby, że sięgnęłabym po tę pozycję.

MOJA OCENA

Fabuła: 4/5

Bohaterowie: 4/5 

Język: 3/5

Zakończenie: 3/5

Wrażenia wizualne: 2/5

*Ocena ogólna: Warto przeczytać

*ocena ogólna jest oceną SUBIEKTYWNĄ a nie średnią arytmetyczną

You Might Also Like

0 Comments

Jest mi niezmiernie miło, że poświęciłeś swój czas i przeczytałeś mój wpis. Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, za każdą radę i krytykę. Mam nadzieję, że jeszcze do mnie zawitasz czytelniku!