Soman Chainani - Akademia Dobra i Zła

 

Soman Chainani - Akademia Dobra i Zła

 INFORMACJE OGÓLNE

Autor: Soman Chainani

Tytuł: Akademia Dobra i Zła

Liczba stron: 496

Wydawnictwo: Jaguar

Kategoria: Fantastyka

Tłumaczenie: Małgorzata Kaczorowska

ISBN: 978-83-7686-350-4

OPIS

Agata oraz Sofia to dwie przyjaciółki z wioski Gawalon. Pomimo ich przyjaźni, na pierwszy rzut oka wydają się być swoimi przeciwieństwami w każdym calu. Jedna chciałaby się ustatkować i wieść zwykłe życie, zwykłej kobiety zamieszkującej Gawalon, druga natomiast pragnie się z niego wyrwać najszybciej jak się da.

Okazuje się, że okazja nadarza się, gdy obie zostają porwane do Bezkresnej Puszczy, a stamtąd zabrane do Akademii Dobra i Zła. Los jednak postanowił spłatać im figla i umieścić dziewczyny w szkołach, które kompletnie do nich nie pasują... Jednak czy aby na pewno? 

Jak potoczą się losy dziewczyn, które trafiły do złych szkół, albo jeszcze gorzej, które w ogóle nie powinny się w nich znaleźć? Jaka baśń jest im przypisana i jakie będzie jej zakończenie? Wydaje się, że to dopiero początek!

MOJE WRAŻENIA

Cieszę się, że książki, które przeleżały u mnie na prawdę długo na półce, w końcu doczekały się swojej kolejki. Tym bardziej się cieszę, że te pozycje pomimo ubiegu lat, podobają mi się, nawet jeśli wtedy przy wyborze kupna, sugerowałam się (z resztą do dziś tak robię) okładką, lub tym, co przeczytałam w krótkim opisie danej książki, który nie zawsze ma swoje odzwierciedlenie w praktyce.

Książka "Akademia Dobra i Zła", którą napisał Soman Chainani, chodziła za mną już jakiś czas. Wiem, że to jeden z sześciu tomów i zazwyczaj ten pierwszy jest jedynie wprowadzającym do historii, ale już nie mogę się doczekać kiedy sięgnę po kolejne!

Skupmy się jednak na tej konkretnej pozycji. Mamy tutaj dwie bohaterki. Agatę oraz Sofię, które pomimo bardzo wielu różniących je cech, przyjaźnią się. Obie mieszkają we wsi zwanej Gawalon, gdzie co cztery lata, jedenastego listopada, zjawia się Dyrektor Akademii Dobra i Zła i porywa dwoje dzieci do swojej szkoły, by tam uczyły się jak być bohaterami albo złoczyńcami baśni, która być może powstanie właśnie o nich. 

"W prastarej puszczy trwa Akademia Dobra i Zła.
Bliźniacze wieże jak dwie głowy,
Jedna dla szlachetnych,
Druga dla podłych.
Ucieczka z niej niemożliwa.
Jedyna droga wyjścia
W baśni się ukrywa."

Jak można się domyślać, jedna z dziewczyn absolutnie nie chce być tą, która zostanie porwana, druga natomiast nie marzy o niczym innym jak wyrwać się z miejsca, w którym nie czuje się dobrze. Kiedy nadchodzi noc, w której to w Gawalonie ma pojawić się Dyrektor Akademii, Sofia robi wszystko byleby tylko móc razem z mężczyzną udać się do szkoły, o której słyszała tak wiele. Agata natomiast będzie się starać, by żadna z nich nie trafiła do tego miejsca.

Nikt nie przypuszczał, że tak na prawdę obie trafią do miejsca, które wyobrażały sobie całkiem inaczej, a na domiar tego wszystkiego, okaże się, że zostały umieszczone w szkołach, które kompletnie do nich nie pasują. Czy dziewczyny będą próbować naprawić tę pomyłkę? Dlaczego tak ciężko jest spotkać się z Dyrektorem Akademii? Czy tak na prawdę Agata powinna trafić do Złej, a Sofia do Dobrej Szkoły? Ta pozycja skrywa przed nami wiele tajemnic i jeszcze wiele zostanie ich po ukończeniu tego tomu!

Nie spodziewałam się, że czytanie tej książki sprawi mi tak wiele radochy. Co prawda czasem niesamowicie się irytowałam, ale czymże to było w porównaniu do mojej ciekawości, jak skończy się cała ta historia.

"-Nie chcę... być Zła – wykrztusiła Sofia ze szlochem.- Nie jesteś Zła, Sofio – szepnęła Agata dotykając jej pomarszczonego policzka. - Jesteś człowiekiem."

Jak zwykle chciałabym się skupić na bohaterach książki "Akademia Dobra i Zła", którą napisał Soman Chainani. Mamy tutaj Agatę, ciemnowłosą dziewczynę, która świat widzi jedynie pesymistycznie i zdecydowanie nie jest miło traktowana przez innych mieszkańców Gawalonu oraz Sofię, blond piękność, która marzy o tym, by wyrwać się ze wsi, w której czuje, że marnuje swój potencjał. 

Jedna chce powstrzymać drugą, obie trafiają tam gdzie nie chcą trafić i obie muszą tam przetrwać, by nie spotkał ich los uczniów, którzy nie byli zbyt pojętni. Książkę "Akademia Dobra i Zła", którą napisał Soman Chainani, czytało mi się bardzo dobrze, nawet jeśli na początku miałam wrażenie, że fabuła nieco się wydłuża. Co chwilę Agata ratowała Sofię, a ta o wszystko ją obwiniała. 

Winiła ją za to, że książę jej nie kocha, winiła za umieszczenie w złej szkole, za wtrącanie się w momencie kiedy nie powinna, mimo że gdyby tego nie zrobiła, to Sofia mogłaby już dawno wąchać kwiatki od spodu... Bardzo irytowało mnie jej zachowanie. Takiej wiecznie naburmuszonej księżniczki, za którą wszystko trzeba zrobić, a i tak w efekcie końcowym dostanie się za to zjebki. 

"Ty nigdy nie chciałaś, żebyśmy się przyjaźniły, Agato. Chciałaś, żebym to ja była brzydka."

Agata natomiast była dla niej aż przesadnie za dobra. Na każdym kroku starała się jej pomóc, była irytująco uczynna i w moim odczuciu naiwna. Sofia robiła ją w balona niemalże co chwilę, a Agata wszystko jej wybaczała i ciągle wierzyła, że dziewczyna się zmieni, że będą pragnęły powrotu do domu równie mocno.  Rzeczywistość była jednak inna. 

Ogólnie cała fabuła na prawdę mnie wciągnęła. Główne bohaterki działały mi na nerwy, to fakt, ale nie zadecydowało to o tym, w jaki sposób odebrałam całokształt mimo że często tak się dzieje, kiedy pierwszoplanowe postacie mnie drażnią. Tutaj było nieco inaczej. Byłam ciekawa jak potoczy się ta historia. Czy Sofia zostanie przydzielona do szkoły, do której chciała uczęszczać? Czy obie wrócą do domu? O co tak właściwie chodzi w całej tej Akademii Dobra i Zła?

Przyznaję, że ta pozycja w moim odczuciu jest dla młodszego odbiorcy. Nieco banalna, z romantycznym wątkiem, bajkowością i może nie przypaść do gustu sporej grupie odbiorców, którzy jednak sięgają po nico bardziej poważniejsze tytuły, Ja sama bawiłam się przednio czytając tę książkę, dlatego chciałabym również i Was zachęcić do jej przeczytania.

"Akademia Dobra i Zła", którą napisał Soman Chainani, to historia napisana z lekkością, intrygująca, to coś czego jeszcze nie miałam okazji czytać, więc dla mnie było to coś nowego i świeżego. Czy skusicie się sięgnąć po tę pozycję? Jeśli tak, to koniecznie dajcie mi znać, co o niej sądzicie, lub z jakim nastawieniem będziecie do niej podchodzić!

OKŁADKA

Czasami wydaje mi się, że nie jestem zbyt wymagająca jeśli chodzi o okładki. Niekiedy lubię jak są proste i estetyczne, innym razem podobają mi się grafiki, które ktoś sam narysował. Ta konkretna ilustracja nie należy do takich, na które mogłabym patrzeć przez całą wieczność, jednak jest w niej coś, co od czasu do czasu przyciąga moją uwagę.

Na grafice można zauważyć dwie dziewczyny niezwykle różniące się od siebie pod względem wyglądu. Jedna ma długie, blond włosy, druga natomiast krótkie i ciemne. Tak samo sprawa ma się z zamkami, które są umieszone w górnej części książki, jeden po prawej, drugi po lewej stronie. Nawet łabędzie mają inny kolor.

Wszystko to opiera się o przeciwieństwa, tak samo jak sam tytuł książki. "Akademia Dobra i Zła", biel i czerń, smutek i radość, miłość i nienawiść. Ta okładka wręcz krzyczy, że wszystko tutaj jest przeciwstawne. 

Kolorystycznie, wszystko opiera się raczej na ciemniejszych barwach, takich jak granat, czerń, a okładkę miejscami rozświetla delikatny niebieski, czasem biel. Uważam, że wiele można wyczytać z tej grafiki, jeśli tylko dobrze się jej przypatrzymy.

MOJA OCENA

Fabuła: 4/5

Bohaterowie: 4,5/5

Język: 5/5

Zakończenie: 4/5

Wrażenia wizualne: 4/5

*Ocena ogólna: Koniecznie musisz przeczytać

*ocena ogólna jest oceną SUBIEKTYWNĄ a nie średnią arytmetyczną

You Might Also Like

0 Comments

Jest mi niezmiernie miło, że poświęciłeś swój czas i przeczytałeś mój wpis. Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, za każdą radę i krytykę. Mam nadzieję, że jeszcze do mnie zawitasz czytelniku!