John Steinbeck - Myszy i ludzie

John Steinbeck - Myszy i ludzie


INFORMACJE OGÓLNE



Autor: John Steinbeck

Tytuł: Myszy i ludzie

Liczba stron: 120

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Kategoria: Lit. Piękna

Tłumaczenie: Zbigniew Batko

ISBN: 978-83-8295-080-9

OPIS

Książka „Myszy i ludzie”, którą napisał John Steinbeck to opowieść o niesamowitej sile przyjaźni i marzeniach, które wydają się być wręcz nierealne do zrealizowania.

Akcja rozgrywa się podczas Wielkiego Kryzysu w latach 30. XX wieku kiedy to George Milton i Lennie Small przemierzają Stany, próbując zarobić trochę pieniędzy na życie, które być może nie byłoby tak trudne gdyby nie specyficzny charakter Lenniego. Obaj trafiają na ranczo, gdzie gospodarz nie wydaje się być złym człowiekiem. Czy jednak główni bohaterowie zagrzeją tam na dłużej miejsce?

Czy ich marzenie o własnej farmie, na której będą hodować króliki, spełni się? Jak długo pozostaną na ranczu, do którego przybyli? Czy książka „Myszy i ludzie”, którą napisał John Steinbeck, to pozycja, którą warto przeczytać?

MOJE WRAŻENIA


Książka „Myszy i ludzie”, którą napisał John Steinbeck jest kolejną pozycją, po którą sama bym nie sięgnęła, gdyby nie była mi podsunięta pod nos. Głównymi bohaterami są tu George Milton i Lennie Small, którzy mają jeden cel i marzenie – chcą mieć własny kawałek ziemi, na którym będą hodować króliki.

Aby tego dokonać, muszą zarobić trochę pieniędzy, a te zdobędą jedynie pracując. Nadarza się ku temu świetna okazja kiedy to obaj trafiają na jedno z rancz, na którym planują przez chwilę popracować, a kiedy uzbierają odpowiednią sumę, po prostu opuszczą miejsce pracy. Czy ich plan się uda? Aby się tego dowiedzieć, musicie sięgnąć po tę pozycję!

W swoim życiu przeczytałam już wiele książek. Głównie z gatunku fantastyki i literatury młodzieżowej, czasem sięgałam po kryminały ale ciągle unikałam pozycji z kategorii klasyki. Nie mam zbyt wiele książek tego rodzaju na swoich półkach, ale jeśli już coś się pojawi, to zostaje ze mną na dłużej.

"Książki - to na nic się nie zda. Człowiek musi mieć kogoś... kogoś bliskiego. Wszystko jedno kogo, byle to był ktoś bliski"

Historia George’a i Lenniego nie jest zbyt skomplikowana i porywająca jednak ma w sobie to coś, co sprawiło, że na prawdę czytało mi się tę pozycję bardzo dobrze. Książka „Myszy i ludzie”, którą napisał John Steinbeck, opowiada historię dwójki mężczyzn, którzy chodzili od rancza do rancza w poszukiwaniu zarobku. Miejsce pobytu zmieniali dosyć często z powodu specyficznego zachowania Lenniego, który tak do końca nie był zwyczajnym mężczyzną.

Gdybym miała go opisać w jednym zdaniu, napisałabym, że jest to dziecko uwięzione w ciele dorosłego człowieka. Bohater ten odznaczał się nieprzeciętną siłą, która stwarzała zagrożenie dla osób i stworzeń, które tak do końca nie znały tego człowieka. Była to postać o czystym sercu jednak w połączeniu z jego siłą oraz nad podziw szybkim wpadaniem w panikę, potrafił być niebezpieczny i nawet nie zdawał sobie z tego sprawy.

George stał się dla niego niczym brat. W książce „Myszy i ludzie”, którą napisał John Steinbeck nie jest wyjaśnione kim obaj panowie są dla siebie. Miałam nadzieję, że z biegiem rozwoju wydarzeń, dowiem się na ten temat nieco więcej jednak autor pozostawił to bez wyjaśnienia, co dało mi prawo uważać, że obaj mężczyźni byli dla siebie po prostu przyjaciółmi.

"-Faceci tacy jak my -zaczął George - nie mają rodziny. Co zarobią trochę grosza, zaraz to przepuszczają. Nie mają na świecie nikogo, pies z kulawą nogą się nimi nie przejmuje-Ale my to co innego! zawołał radośnie Lennie. - Teraz powiedz o nas.
George milczał przez chwilę.
-Ale my to co innego - rzekł wreszcie.
-Bo ja...
-Bo ja mam ciebie, a...
-...a ja ciebie! Mamy siebie i dlatego pies z kulawą nogą się nami przejmuje!"

Widać to zwłaszcza po tym, jak George opiekuje się Lennim. Znając jego zachowanie, charakter, siłę i dobre serce, wie co robić kiedy obaj znajdą się w kryzysowej sytuacji. Milton niejednokrotnie bronił Smallsa, powtarzał mu non stop w kółko to, co jego kompan miał zapamiętać i w momentach, które mogły zaważyć na ich być lub nie być, zabierał głos jako ten mądrzejszy, sprytniejszy i wygadany.

To właśnie relacja obu panów jest w tej pozycji najważniejsza. Autor przedstawia nam siłę przyjaźni, która jest w tym przypadku nie do zburzenia. Oprócz tego pisarz skupił się także na innych postaciach przebywających na ranczu i nie mogę napisać by były to bezbarwne postacie. Tak na prawdę każda osoba przebywająca na ranczu miała własną historię do opowiedzenia.

Bohaterowie, jak każdy człowiek składali się z wielu warstw niczym cebula. Niektórzy z wierzchu byli oziębli i nie przystępni, inni udawali o wiele silniejszych niżeli byli... Dopiero po pewnym czasie i w mniejszym gronie słuchaczy pokazywali swoje prawdziwe oblicze. W moim odczuciu najbardziej widoczne było to u stajennego – jedynej osoby wyróżniającej się kolorem skóry, która musiała się mierzyć z pogardą i gorszym traktowaniem jedynie z powodu swojego wyglądu. Tak samo było z żoną syna gospodarza, którą każdy uważał za kobietę lekkich obyczajów kiedy ona sama czuła się samotna i porzucona. Nawet jeśli faktycznie puszczała się na prawo i na lewo, to oprócz tego miała swoje marzenia, plany, które chciała zrealizować, a które przepadły wraz z wyjściem za mąż. 

"Nikogo tu nie obchodzi, co się ze mną dzieje. Nie przywykłam do takiego życia. Mogłam być kimś - powiedziała zagadkowo. - Może jeszcze do czegoś dojdę. - Słowa popłynęły teraz namiętnym potokiem, jakby chciała wyrzucić z siebie wszystko, zanim straci słuchacza."

Obie te postacie potrzebowały rozmowy i zrozumienia drugiego człowieka, której nie uświadczyły. Ich życie zdawało się być smutne i pozbawione sensu w odróżnieniu od życia Lenniego, który całym sercem wierzył, że pewnego dnia razem z George’m zamieszkają na własnym kawałku ziemi i będą hodować króliki. Ta silna wiara we własne marzenia dodawała obu panom sił i motywacji do działania, którą zarażali pozostałych ludzi pracujących na ranczu.

Książka „Myszy i ludzie”, którą napisał John Steinbeck jest pozycją o ludziach. O ich złożonych charakterach, marzeniach, sile przyjaźni i wspólnym celu. To historia, która nie jest dynamiczną, pędzącą lokomotywą wielu wątków fabularnych. Jest to osadzona w określonej strefie czasowej opowieść o zwykłych ludziach, którzy mieli swoje pragnienia i marzenia pomimo trudnych czasów w jakich przypadło im żyć.

Chciałabym Was serdecznie zachęcić do przeczytania tej pozycji. Nie jest ona długa. Nie jest także budująca napięcie. Wprowadza jednak czytelnika do dawnego świata. Przenosi go w czasie i pozwala wczuć się w klimat panujący w książce. Jeśli właśnie tak wygląda większość dzieł z gatunku klasyki, to z pewnością nie będzie to ostatnia tego typu pozycja, o której będziecie mieli możliwość tutaj przeczytać.

OKŁADKA


Bardzo estetyczna, nienachalna, minimalistyczna. Na białym tle widnieje szkic królika i tak na prawdę na tym etapie mogłabym zakończyć opis tej okładki. Na samym środku ilustracji widnieje nazwisko autora, natomiast tytuł umieszczony jest nieco niżej.

Książkę mam w twardej oprawie. Czasami lubię takie minimalistyczne grafiki. Nie rzucające się w oczy, stonowane, ale jednocześnie pasujące do samej książki. Czy Wam również przypadła ta wersja wizualna do gustu? Dajcie znać!

MOJA OCENA


Bohaterowie: 5/5

Fabuła: 5/5

Język: 5/5

Zakończenie: 4/5

Wrażenia wizualne: 4/5

*Ocena ogólna: Koniecznie musisz przeczytać

*ocena ogólna jest ocena SUBIEKTYWNA a nie średnia arytmetyczna

You Might Also Like

0 Comments

Jest mi niezmiernie miło, że poświęciłeś swój czas i przeczytałeś mój wpis. Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, za każdą radę i krytykę. Mam nadzieję, że jeszcze do mnie zawitasz czytelniku!