Tiffany D. Jackson - Dorosła



Tiffany D. Jackson - Dorosła


INFORMACJE OGÓLNE


Autor: Tiffany D. Jackson

Tytuł: Dorosła

Liczba stron: 384

Wydawnictwo: We Need YA

Kategoria: Lit. młodzieżowa

Tłumaczenie: Kaja Makowska

ISBN: 978-83-670-5480-5

OPIS


Enchanted od zawsze chciała śpiewać. Niestety dla czarnoskórej dziewczyny nie jest to takie łatwe i trzeba by mieć na prawdę solidne plecy by móc się wybić. Okazuje się że takowa szansa stoi przed dziewczyną otworem. Na jednym z przesłuchań pojawia się Korey Fields, gwiazda sceny muzycznej, który zauważa Enchanted.

Przed główną bohaterką klaruje się fascynujące życie młodej, początkującej piosenkarki u boku wielkiej gwiazdy. Enchanted niestety nie wie jaki na prawdę jest Korey. Zna go jedynie z gazet i telewizji, zatem jaka jest prawda? Kim okaże się być Fields? Przekonajcie się sami.

MOJE WRAŻENIA


Trochę czasu musiało minąć zanim sięgnęłam po tę książkę. Nie wiedziałam czego tak na prawdę się spodziewać jednak gdzieś w bookstagramowej bańce zauważyłam, że książka zbiera pozytywne recenzje. Czas zatem było zapoznać się z tą pozycją i muszę szczerze przyznać, że bardzo pozytywnie się zaskoczyłam!

Główną bohaterką jest czarnoskóra Enchanted. Dziewczyna ma siedemnaście lat i bardzo chce zostać piosenkarką. Pewnego dnia wybiera się na przesłuchanie, niestety jury nie daje jej szansy i zaprasza ją za rok. Okazuje się jednak, że dziewczyna będzie miała okazję skorzystać z szansy o jakiej inni jedynie marzą.

Na przesłuchaniu był Korey Fields. Znany wszystkim muzyk, który poniekąd bierze pod swoje skrzydła młodą Enchanted. Na początku wszystko wydaje się być w jak najlepszym porządku, dziewczyna nie wie jednak, że później przeżyje piekło na ziemi, do którego w pewnym sensie się przyczyniła.

"Jako jego dziewczyna muszę go wspierać. Być wyrozumiała, a nie przyprawiać go o ból głowy. Więc to robię. Daję z siebie wszystko z cienia po lewej stronie sceny. Pilnuję, żeby miał dużo jedzenia, wody i przestrzeni, gdy tego potrzebuje. Dał mnie i mojej rodzinie tak wiele. Chociaż tyle mogę dla niego zrobić. 
Przestrzegać zasad."


Czy Enchanted zdoła się ocalić? Co takiego się wydarzyło, że policja ma oko na główną bohaterkę? Z pewnością nie będziecie się nudzić podczas czytania książki „Dorosła”, którą napisała Tiffany D. Jackson.

Pozycję tę czytało się na prawdę dobrze. Wydarzenia mające miejsce w książce, niejednokrotnie przyprawiały mnie o swego rodzaju dreszcz, ale także złość. Były tutaj poruszane bardzo ważne wątki takie jak przemoc wobec kobiet, porwania, uzależnienie oraz w mojej opinii także syndrom Sztokholmski, który udzielił się naszej głównej bohaterce.

„Dorosła”, którą napisała Tiffany D. Jackson, jest pozycją od której nie mogłam się oderwać. Śledziłam losy Enchanted z zapartym tchem i wspierałam ją całym sercem nawet jeśli czasem jej decyzje były koszmarne i prowadziły tylko do tragedii. Fabuła przedstawiona przez pisarkę była bardzo ciekawa. Autorka nie tylko skupiła się na głównej bohaterce, ale także na postaciach pobocznych chociażby takich jak Gab. Ta dziewczyna była bardzo tajemniczą postacią, która również miała do przedstawienia swoją historię. Zdradzę Wam jedynie, że w tej książce jestem jej fanką.

"Jeśli Gab jest prawdziwa, to znaczy, że wszystko, co się wydarzyło, też."


Nie mogę także pominąć Koreya, bez którego pewnie ta pozycja by nie powstała. Mężczyzna miał trudny charakter. Momentami myślałam, że ma rozdwojenie jaźni, prawda jednak okazała się o wiele gorsza. Były dni kiedy traktował Enchanted jak księżniczkę, ale również takie gdy była dla niego niczym zużyta zabawka. Już na samym początku w jego zachowaniu było coś takiego, co mroziło krew w żyłach. Problemem był fakt, że dziewczyna już na wczesnym etapie, prawdopodobnie była w nim zakochana po uszy i wszystkie czerwone lampki, które powinny jej się zapalać, omijała szerokim łukiem.

„Dorosła”, którą napisała Tiffany D. Jackson to historia, którą każdy powinien przeczytać przynajmniej raz. To książka ukazująca toksyczną miłość, ale także przyjaźń i lojalność, nawet jeśli nie widać tego na pierwszy rzut oka.

Może źle to zabrzmi, ale czytałam tę książkę z przyjemnością. Można by rzec – ta pozycja sama się czytała. Jestem bardzo ciekawa czy czytaliście już tę książkę czy może wszystko przed Wami i macie zamiar ją przeczytać w przyszłości. Dajcie znać jakie są Wasze wrażenia! Jestem bardzo ciekawa czy Wam również spodoba się tą historia tak jak mi zwłaszcza, że przedstawiona w lekturze opowieść jest oparta na prawdziwej historii! Zachęciłam? Mam nadzieję!

OKŁADKA


Ten żółty kolor bardzo przyciąga. Jest ciepły, żywy i uspokajający. Na takowym tle widnieje postać czarnoskórej kobiety obciętej na krótko. W jej uszach są duże, złote kolczyki, gdzie zauważyć można napis "Grown".

Imię, nazwisko, oraz tytuł książki umiejscowiono nad głową postaci. Według mnie ta okładka jest prosta, estetyczna i przyciągająca wzrok. Dajcie znać jakie są Wasze odczucia. Podoba się Wam tam okładka? Moim zdaniem jest w porządku. Raczej nie należy do moich ulubionych, jednak jest w niej to coś, co od czasu do czasu zmuszało mnie, bym zamknęła książkę i popatrzyła na tę ilustrację.

MOJA OCENA


Bohaterowie: 5/5

Fabuła: 5/5

Język: 5/5

Zakończenie: 4/5

Wrażenia wizualne: 3,5/5

*Ocena ogólna: Koniecznie musisz przeczytać

Książka przeczytana przy współpracy z wydawnictwem We Need YA




*ocena ogólna jest ocena SUBIEKTYWNA a nie średnia arytmetyczna

You Might Also Like

5 Comments

  1. Kupuję okładkę :) Co do tematyki - już wyrosłam z takich historii, ale widzę, że potencjał jest duży :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten żółty kolor milusi takie ^^ Jak moje obecne paznokcie :D

      Usuń
  2. Te same osoby komentujące.Gosia...pliss dorośnij i zacznij żyć. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz mi to powiedzieć jutro w pracy? Ty, Albercik, Adamek, Anonimek, Damianek. Już nie wiem jak cię nazywać. Przestań wypisywać do osób o 14 lat młodszych i zajmij się swoim życiem. I nie martw się o mnie. Człowieku na wakacjach byłam. I nie były one wirtualne, przysięgam. Twoje zachowanie się leczy, albo zgłasza na policje.

      Usuń
    2. Nie wypisuję do nastolatków. Chyba Ty. Mogę, ale chcesz?

      Usuń

Jest mi niezmiernie miło, że poświęciłeś swój czas i przeczytałeś mój wpis. Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, za każdą radę i krytykę. Mam nadzieję, że jeszcze do mnie zawitasz czytelniku!