Ashley Poston - Zaczytana i bestia

 

INFORMACJE OGÓLNE

Autor: Ashley Poston

Tytuł:
Zaczytana i bestia

Liczba stron: 318

Wydawnictwo:
We Need YA

Kategoria: Lit. młodzieżowa

Tłumaczenie: Agnieszka Brodzik

ISBN: 978-83-66553-02-6

OPIS

Rosie Thorne jest dziewczyną, która nie ma łatwego życia. Śmierć matki, problem z napisaniem eseju rekrutacyjnego czy zbliżający się bal to tylko wierzchołek góry lodowej. Jej prawdziwym problemem będzie chłopak, u którego aby nie musieć płacić sporej kwoty pieniędzy za wyrządzone szkody, będzie musiała uporządkować cały zbiór książek znajdujących się w jego domu.

Praca marzenie, prawda? Ale czy aby na pewno? Co takiego wydarzyło się, że Rosie zmuszona była przychodzić do domu Vance'a Reigns'a? Dlaczego chłopak musiał na jakiś czas zejść ze sceny i zaszyć się w małej mieścinie? Dlaczego tak bardzo nie znosi naszej głównej bohaterki mimo że nawet jej nie zna? Jaką tajemnicę skrywa i czy w końcu dojdzie do porozumienia z dziewczyną? Przekonajcie się sami!

MOJE WRAŻENIA


To, że "Geekerela" i "Zaczytana i bestia" autorstwa Ashley Poston, są w pewien sposób połączone, wiedziałam. Gdzieś w podświadomości miałam ten szczegół zapamiętany, a mimo to gdy po raz pierwszy napotkałam imię głównej bohaterki z "Geekereli" w "Zaczytanej i bestii" byłam lekko zdziwiona. Wiedziałam też, że po tej pozycji nie należy oczekiwać czegoś wielkiego i przełomowego, a przyjąć ją jako przyjemną lekturę na jesienny wieczór.

Czy moje przypuszczenia były słuszne? Przekonajmy się!

Tak jak wspomniałam w opisie książki, będziemy mieć dwójkę głównych bohaterów. Rosie oraz Vance'a. Oboje pochodzą z dwóch całkiem odmiennych światów. Ona zwykła dziewczyna, on znany wszystkim, odtwórca jednej z głównych ról w popularnym serialu. Poznają się totalnie przez przypadek. Całkiem nieświadomie, a co zabawne Rosie nie rozpoznaje w nim odtwórcy głównej roli w serialu, który pokochali chyba wszyscy jej znajomi!

"Byłam szczęśliwa z nieznajomym w głowie. Poznanie tego prawdziwego okazało się zbyt bolesne. Świadomość, że mógł być kimś innym, że przez chwilę wydawał się chcieć być kimś lepszym. Zdecydowanie wolałabym dalej być zakochana w wymyślonej postaci w mojej głowie."

To jednak nie wtedy ich drogi krzyżują się na dłużej. Moment ten następuje później, kiedy to dziewczyna trafia na... psa Vance'a, za którym podąża i w wyniku niefortunnych zdarzeń niszczy jedną z cennych książek.

Praca jaką musi wykonać w ramach rekompensaty wydaje się być bardziej nagrodą, niżeli karą. Jej zadaniem jest poukładanie ogromnej ilości książek w domowej bibliotece chłopaka, co z pewnością nie zajmie jednego dnia, a kilka tygodni.

Jak się pewnie domyślacie, na samym początku bohaterowie nie przepadają za sobą. Zwłaszcza Vance daje do zrozumienia dziewczynie, że nie jest mile widziana w jego mieszkaniu. Jest skłonny anulować jej karę, byleby tylko jej już nie widzieć. Dlaczego? Co takiego skrywa chłopak, że ta prosta dziewczyna tak niebywale działa mu na nerwy?

Rosie natomiast jest osobą, która nie daje się szybko zamieść pod dywan. Zdaje sobie sprawę z tego jakich szkód narobiła i ma zamiar zadośćuczynić, co przy oschłym chłopaku nie wydaje się być takie proste.

"Nie potrafię wyobrazić sobie innego powodu, dla którego dziewczyna chciałabym poświęcić popołudnia na przychodzenie akurat do biblioteki. Zaciskam zęby i czuję, jak drga mi mięsień szczęki. Nie lubię jej."

W dodatku dziewczyna jest typem niezdary. Czego się nie dotknie to niszczy. Nie robi tego oczywiście specjalnie, jednak zazwyczaj każda jej próba pomocy lub wykonania jakiegoś zadania kończy się niepowodzeniem lub co gorsza jeszcze większym problemem.

Wydawać by się mogło, że nic nie będzie w stanie sprawić, aby dwójka tych osób chociażby się polubiła, ale czy aby na pewno? Jest coś czego Vance nie posiada w swoim życiu zaś Rosie ma tego aż nadmiar. Co to takiego? Przekonajcie się sięgając po tę pozycję!

Przyznam szczerze, że do tej pozycji podchodziłam na luzie i bez większych oczekiwań. Miała to być przyjemna lektura na wieczór, może kilka i taka też była. Postacie w moim odczuciu były fajnie wykreowane. Każda z nich miała swoją historię do opowiedzenia i nie chodziło tu jedynie o głównych bohaterów, ale również o tych pobocznych.

Tak jak w "Geekereli", będziemy mieć tu wątek LGBT. Przyjaciel naszej głównej bohaterki jest tutaj osobą binarną i to była pierwsza książka w jakiej znalazłam tego typu postać. Czytało się to nawet ciekawie, gdy trzeba było odmienić czasownik przez rodzaj nijaki.
"Znowu organizują casting na maskotkę, bo Bradley złamał nogę, skacząc z trybun - mówi Quinn. - Może powinnom spróbować swoich sił..."


W książce tej można znaleźć pełno ciepła i zrozumienia, ale także smutku i żalu. Niby "Zaczytana i bestia" autorstwa Ashley Poston jest pozycją luźną i przyjemną, ale po głębszym zastanowieniu, można z niej wyciągnąć wiele mądrości.

Tolerancja wobec osób innej orientacji, umiejętność przebaczenia wyrządzonych krzywd, pogodzenie się z utratą bliskiej osoby, dostrzeganie w drugim człowieku czegoś więcej niż gotówki w portfelu... To wszystko otoczone lekką, przyjemną treścią i barwnymi postaciami. Mimo wszystko jednak pozwolę sobie ocenić tę książkę dosyć nisko.

Nie czytałam jej z zapartym tchem, o czym może świadczyć fakt, że czytałam ją około miesiąca. Ponadto nie było tam wątku, który jakoś wzbudziłby we mnie zdumienie. Ot zwykła, lekka pozycja. Czy po nią sięgniecie, musicie zadecydować sami!

OKŁADKA

Stylistycznie, okładka podobna do swoich poprzedniczek. Tym razem w ciepłym, pomarańczowym kolorze, gdzie na ilustracji widnieje dziewczyna, czytająca książkę przy regałach wypełnionych książkami. Obok widać chłopaka odwróconego do niej tyłem oraz psa, który wydaje się ją lubić.

Na początku czytelnik nie ma pojęcia, czy okładka przedstawia bohaterów książki, czy jest to randomowy obrazek pasujący do tytułu pozycji. Dopiero później okazuje się, że postacie można z łatwością dopasować do postaci występujących w książce - łącznie z psem.

Wewnętrzna strona okładki ma oczywiście skrzydełka oraz przepiękny niebieski, a w zasadzie turkusowy kolor.

Tytuł błyszczy zarówno na głównej okładce jak i na grzbiecie.

Wydaje mi się, że niektórzy mogliby skusić się na książkę "Zaczytana i bestia" autorstwa Ashley Poston. Ja nie należę do tych osób, ale jak wiadomo, każdy ma swój gust!

MOJA OCENA

Fabuła: 3,5/5

Język: 4/5

Bohaterowie: 4/5

Zakończenie: 3,5/5

Wrażenia estetyczne: 3/5 

*Ocena ogólna: Nie polecam, nie odradzam

Za możliwość przeczytania tej książki, serdecznie dziękuję wydawnictwu We Need YA

*ocena ogólna jest oceną SUBIEKTYWNĄ, a nie średnią arytmetyczną!

You Might Also Like

0 Comments

Jest mi niezmiernie miło, że poświęciłeś swój czas i przeczytałeś mój wpis. Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, za każdą radę i krytykę. Mam nadzieję, że jeszcze do mnie zawitasz czytelniku!