Alice Broadway - Iskra


Alice Broadway - Iskra


INFORMACJE OGÓLNE

Autor: Alice Broadway

Tytuł: Iskra

Liczba stron: 381

Wydawnictwo: We Need YA

Kategoria: Fantastyka

Tłumaczenie:
Maciej Studencki

ISBN: 978-83-7976-119-7

OPIS

"Iskra" od Alice Broadway jest kontynuacją "Tuszu" czyli historią o dziewczynie zwanej Leora. Naszą główną bohaterkę czeka nie lada wyzwanie! Burmistrz Saintstone wysyła Leorę do miejsca, w którym jeszcze nigdy nie była i nie wiadomo jak przyjmą ją tamtejsi mieszkańcy. Featherstone jest osadą zamieszkaną przez nienaznaczonych. Osoby nie mające tatuaży, o których społeczeństwo z Saintstone nie za wiele wie i z góry zakłada, że są to źli, rządni krwi ludzie, pragnący unicestwić wszystkich naznaczonych. Leora ma za zadanie przyjąć postawę szpiega, zdobyć zaufanie Featherstończyków, by później donieść o wszystkim burmistrzowi i zaatakować niczego nieświadomych ludzi. Dziewczyna nie może odmówić. Ceną za przeciwstawienie się jest śmierć jej bliskich. Czy nasza główna bohaterka znajdzie jakiekolwiek rozwiązanie, by nie doprowadzić do wojny między dwoma na pozór różniącymi się społeczeństwami?

MOJE WRAŻENIA

Na kontynuacje "Tuszu" czekałam nie tylko ze względu na okładkę, ale przede wszystkim ze względu na treść. Byłam przekonana, że w "Iskrze" będzie się lać krew, będzie przemoc i nienawiść. Czy się myliłam? Poniekąd tak, jednak nie mogę zaprzeczyć, że działo się tu o wiele więcej niż w pierwszej części.

Nasza główna bohaterka zostaje wysłana przez burmistrza Longsighta do Featherstone - miejsca zamieszkanego przez osoby nienaznaczone, czyli takie, które nie posiadają tatuaży. Jej zadaniem jest zjednać sobie mieszkańców tamtejszej osady, zdobyć ich zaufanie, oraz donosić o wszystkim burmistrzowi, by ten mógł użyć tych informacji przeciwko Nienaznaczonym.

Leora niechętnie zgadza się na ten układ, ponieważ w grę wchodzi bezpieczeństwo jej bliskich. Na początku Featherstończycy są względem niej nieufni i mają ku temu słuszne powody, jednak z dnia na dzień dziewczyna zdobywa ich zaufanie. Wiąże się to również z tym, że Leora poznaje druga stronę medalu.

To ukazanie innego świata, innej kultury i wierzeń, podobało mi się najbardziej w „Iskrze”. W pierwszym tomie poznajemy świat w jakim będziemy się poruszać, poznajemy postacie i miejsca, oraz wyrobione zdanie na temat osady w Fearthstone. Tak. Inaczej tego określić nie można, jak wyrobione zdanie o czymś, o czym tak do końca nie ma się zielonego pojęcia. Uważam, że „Iskra” napisana przez Alice Broadway to swego rodzaju odpowiedź na „Tusz”. Jest ukazaniem świata widzianego przez osoby Nienaznaczone, które zostały zmieszane z błotem i wrzucone do jednego worka z napisem – „wróg”, „morderca”, „zabić”.

Leora jest dziewczyną, którą można określić mianem łącznika pomiędzy społeczeństwem naznaczonych, a nienaznaczonych. Dzięki niej, czytelnik będzie miał wgląd w wierzenia ludzi z Fearthstone. Dowiemy się o nich nieco więcej i wcale nie będą to informacje mrożące krew w żyłach. Wręcz przeciwnie! Okazuje się, że prawda leży po obu stronach. Zarówno Naznaczeni jak i Nienaznaczeni przeszli wiele ciężkich chwil, ale nikt nie jest bez winy.

"Każda historia ma dwa oblicza. Zdecyduj, w które z nich chcesz uwierzyć..."

Nasza główna bohaterka jako córka nienaznaczonej, wychowywała się w Saintstone gdzie od dziecka wpajano jej, że mieszkańcy Fearthstone są źli i tylko czekają kiedy uderzyć, natomiast mieszkając wśród nich, dziewczyna dostrzega jak wiele tym ludziom zostało odebrane. Z jakimi przeciwnościami losu zmuszeni są się zmierzyć. Głód, bieda, choroby… Władza Saintstone odebrała im możliwość godnego życia.

Szczególną rolę odgrywają tu baśnie, które znane są w obu społeczeństwach i mimo że są do siebie podobne to wiele aspektów je różni.

Po której stronie leży prawda? Czy Leora będzie w stanie zdradzić ludzi, którzy otoczyli ją opieką, dali schronienie i podzielili się tym, czego i tak mieli mało? Jak przekonać społeczeństwo Saintstone, że Nienaznaczeni nie są złymi ludźmi? Jeśli chcecie uzyskać odpowiedzi na te pytania, to serdecznie zachęcam Was do sięgnięcia po tę pozycję.

Alice Broadway w swojej książce zatytułowanej „Iskra”, ponownie zachwyciła mnie kreacją postaci. Nie są to puste imiona nadane bohaterom zlewające się w jedną całość i nie wnoszące nic do książki. Wręcz przeciwnie! Moją szczególną uwagę zwróciła Gull, z którą Leora się trzymała. Można by uznać, że była jej przewodniczką po nowym miejscu zamieszkania, ponieważ zawsze dotrzymywała jej towarzystwa. Było to prawdopodobnie spowodowane tym, że inni mieszkańcy traktowali ją jak zdziwaczałą dziewczynkę, która nie miała własnych przyjaciół, a pojawienie się w osadzie nowej osoby było idealną okazją do zawarcia nowej, pierwszej przyjaźni.

Zakończenie książki jest niebywale dynamiczne. W ogóle cała ta pozycja ma w sobie wiele dynamicznych wątków i nie można narzekać na nudę. Ciągle się coś dzieje, a nasza główna bohaterka odkrywa kolejne tajemnice. Jest tytułową iskrą, która może wzniecić potężny ogień, ale również nie dopuścić do wywołania chaosu. Co zrobi dziewczyna?

"Mała iskra buntu, wykrzesana przez jedną dziewczynę, może wkrótce rozgorzeć wielkim płomieniem."

Zdaje się, że wiele osób widzi w niej osobę, dzięki której wiele lat niedomówień i wzajemnej nienawiści pójdzie w niepamięć. Czy tak się stanie? Jakie konsekwencje wywoła swoim… powrotem? Czy będzie to powrót do miasteczka, które kochała, czy znienawidziła, wiedząc ile lat karmioną ją, ale nie tylko ją, kłamstwami?

OKŁADKA

Zdecydowanie top 2 w rankingu najpiękniejszych okładek wydanych przez wydawnictwo We Need YA. Przepiękny wzór, w którym można dopatrzyć się piór oraz zwierząt błyszczy czerwienią. Postać dziewczyny idealnie się w to wszystko wplata. Niepokoi mnie trochę fakt, że te błyszczące elementy mogą się po pewnym czasie zetrzeć. Pozostawią jedynie żałosną namiastkę tego przepychu, którym obdarowało nas wydawnictwo. Dlatego jeśli chcecie by okładka przetrwała Wam wiele lat, zachęcam do zabezpieczenia jej folią lub czymś podobnym. Tytuł niestety zlewa się z całością przez co jest słabo widoczny. Według mnie imię i nazwisko autorki jest napisane zbyt małą czcionką. Rozumiem, że może to być specjalny zabieg, by uwydatnić walory wizualne tej pozycji, niemniej jednak komuś może to nie odpowiadać. Jeśli ktoś z Was lubi błyszczące okładki to zdecydowanie "Iskra" powinna pojawić się na Waszych półkach!

MOJA OCENA:

Fabuła: 5/5

Język: 5/5

Bohaterowie: 5/5

Zakończenie: 5/5

Wrażenia estetyczne: 5/5

*Ocena ogólna: Koniecznie musisz przeczytać

Za możliwość ogrzewania się w blasku tej pozycji, i podzielenia się swoją opinią na jej temat na tym blogu, dziękuję wydawnictwu We Need YA



*ocena ogólna jest oceną SUBIEKTYWNĄ a nie średnią arytmetyczną

You Might Also Like

0 Comments

Jest mi niezmiernie miło, że poświęciłeś swój czas i przeczytałeś mój wpis. Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, za każdą radę i krytykę. Mam nadzieję, że jeszcze do mnie zawitasz czytelniku!