J.K. Rowling - Trafny Wybór

 Tytuł: Trafny Wybór
Autor: J.K. Rowling
Liczba stron: 505
Wydawnictwo: Znak
Kategoria: Kryminał 

J.K. Rowling jest zapewne każdemu znana z serii książek o Harrym Potterze. Pełne magii perypetie małego chłopca oczarowały niejednego i czy w przypadku "Trafnego Wyboru" było tak samo?
Na początku trzeba od razu podkreślić, że to do czego przyzwyczaiła nas autorka w Potterze, czyli magii, nie znajdzie przytulnego kąta w tej pozycji. Jest to, jak mam w zwyczaju to określać, czysto realna opowieść, której akcja toczy się w małej miejscowości Pagford. To właśnie tu po śmierci Barry'ego Fairbrother'a dochodzi do konfliktów między mieszkańcami. Każdy z wyżej ustawionych, chce zająć miejsce mężczyzny, co nie jest wcale takie proste. Dlaczego? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta. Życie normalnego człowieka nie składa się jedynie z pracy. Jest jeszcze rodzina, przyjaciele i wiele innych obowiązków po za pracą. Kiedy jedno koliduje z drugim pojawia się konflikt, który raz jesteśmy w stanie rozwiązać od razu, a czasem potrzebujemy czasu, by wszystko opanować i stawić czoło pojawiającym się problemom. 
"Trafny Wybór" opowiada historie różnych rodzin borykających się z różnymi problemami, żyjących na różnym szczeblu majętnym - od biedy totalnej po rodzinę, którą stać na wynajęcie służących. Nie mogę powiedzieć, że Rowling spisała się źle. Czułam się jakbym sama należała do świata opisanego przez autorkę. Widziałam w jakich warunkach żyje Krystal Weedon, jakie relacje zachodzą między Andrew, a jego ojcem, czułam te spojrzenia na własnej skórze, które przenikają moje wnętrze odkrywając moje myśli kawałek po kawałku. Sposób w jaki Rowling opisywała poszczególne osoby, ich myślenie, uczucia jest niesamowicie namacalny i bez problemu mogłam sobie wyobrazić co dana postać czuje w danej chwili. Ta książka ukazuje życie, które defakto nie jest mi znane pod wieloma względami, jednak uświadamia mnie, że niektórzy żyją w nędzy, ubóstwie, otoczeni zboczeńcami, narkomanami, pracoholikami, zazdrosnymi żonami i nieszczęśliwie zakochanymi kobietami. Świat nie składa się jedynie z rzeczy dobrych i bardzo dobrych. Rowling sięga dna, które czytałam, a wyobraźnia sama nasuwała mi obrazy - chodź odrażające - to prawdziwe. Całość powieści opiera się głownie na walce o zajęcie miejsca po zmarłym Barrym. Przeplatana jest mniejszymi, aczkolwiek równie ważnymi wątkami, które dodają charakteru tej pozycji. Co prawda na początku nie mogłam się zebrać, by czytać tę książkę, jednak z kartki na kartkę robiło się coraz ciekawiej. Interesowało mnie życie nastolatków, ich rodziców, znajomych... Największą uwagę przykuła Krystal. Na początku uważałam ją za zgorszoną nastolatkę nie dbającą o nic i o nikogo, ale czy na pewno? Pani Rowling świetnie ukazała myśli dziewczyny, jej uczucia, zamiary, to jaka była na prawdę pod skorupą twardej i zgorzkniałej panny Weedon.

Na początku byłam przytłoczona nadmiarem nowych postaci, które pojawiały się znikąd, jednak poznawałam je, odkrywałam strona po stronie i zaczynałam je lubić lub nienawidzić, chciałam je pocieszyć, albo z premedytacją udusić. Sądzę, że pani Rowling pokazała, na czym opiera się dzisiejszy świat - władza, pieniądze, kłamstwo. Żeby osiągnąć władzę trzeba mieć wpływy, trzeba być szanowanym wśród społeczeństwa, a co za tym idzie? Trzeba umieć dobrze kłamać, by inni nie zauważyli w nas jakiegoś uszczerbku, jakiejś rysy, która zhańbiłaby nasze dobre i nieskazitelnie czyste imię. Czasami zapominamy, że od pracy i naszych niekończących się dążeń, ważniejsza jest rodzina, jej wsparcie, ciepło i zrozumienie. Często zapominamy, że najważniejsze osoby mamy tuż pod nosem, do czasu, aż nie stanie się jakaś tragedia... jak lodowaty prysznic zaczynamy wtedy myśleć racjonalnie czy aby na pewno warto było tak gnać? Czy warto było poświęcić to co jest najważniejsze? Może właśnie to czego nie dostrzegamy to jest właściwy - Trafny Wybór.

Zachęcam wszystkich do przeczytania tej książki. Zwolnienia i pomyślenia co tak na prawdę liczy się w naszym życiu. Te historie zawarte w Trafnym Wyborze spotykają w pewien sposób każdego. Może i Ty znajdziesz w nich cząstkę siebie. W Krystal, tak jak ja, ujrzysz nie tylko dziewczynę z patologicznej rodziny, ale osobę, która pragnie zmiany na lepsze i która zostaje zauważona przez mieszkańców Pagford... nie wiem jednak czy aby na pewno nie za późno...

Moja ocena: Warto przeczytać
Książka bierze udział w wyzwaniach:
 2,9 cm



You Might Also Like

9 Comments

  1. Jakoś nie ciągnie mnie do tej książki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tę książkę zaczęłam kiedyś czytać i niestety musiałam odłożyć, bo nie mogłam przez nią przebrnąć. Jest to jedyna książka pani Rowling, której nie lubię. Na szczęście "Wołanie kukułki" mi się podobało :)

    http://pasion-libros.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem fanką Harrego Pottera, ale czuję, że ta "inna" twórczość autorki mogłaby mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta książka odpoczywa u mnie na półce już jakieś 2,5 roku. Boję się jej. Teraz mnie zachęciłaś, a dodatkowo jest w moim słoiczku, z którego zaczynam co miesiąc losować książkę. ^^ Zobaczymy.
    ~Księżycowa Pani

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! Super pomysł z tym słoiczkiem! Zwłaszcza, że jak kończę książkę to nigdy nie mogę się zdecydować którą czytać następną :)

      Usuń
  5. Kiedyś chciałam przeczytać tę książkę , ale jakoś straciłam ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem jedną z nielicznych moli książkowych, które nie czytały nigdy Harry'ego Pottera, dlatego "Trafny wybór" będzie w sumie pierwszym spotkaniem z twórczością Rowling... Tym większą mam na niego chrapkę :)

    Zapraszam do mnie na http://kulturka-maialis.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. "Trafny wybór" jest w moich planach czytelniczych. Jestem olbrzymia fanką Harry'ego Pottera i obiecałam sobie, że kupie wszystkie książki Rowling i oczywiście je przeczytam. To takie moje marzenie ;) Brakuje mi właśnie "Trafnego wyboru", "Jedwabnika" i tych czterech dodatków do Harry'ego Pottera. Zresztą jestem ciekawa, jak Rowling poradziła sobie z niemagicznym światem.
    Oryginalna myszka, czy jak to tam się nazywa (nie śmiej się, nie znam się na tym). Świetnie się nią bawi :)
    Pozdrawiam :)
    http://lustrzananadzieja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. To genialna książka i cieszy mnie, że ty też to odkryłaś.

    OdpowiedzUsuń

Jest mi niezmiernie miło, że poświęciłeś swój czas i przeczytałeś mój wpis. Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, za każdą radę i krytykę. Mam nadzieję, że jeszcze do mnie zawitasz czytelniku!