Brent Weeks - Poza cieniem


Po przeczytaniu trzeciej części trylogii Nocnego Anioła zrozumiałam, że to co wydawało mi się mało ważnym epizodem, wiązało w całość całą opowieść. Mowa tu o trójce przyjaciół, z którymi spotkać się można już w pierwszej części, a mianowicie: Feiru, Dorianie i Solonie. Wydawało mi się, że mają jakieś znaczenie, ale nie takie istotne. W "Poza Cieniem" wszystko staje się dla mnie jaśniejsze. Można nawet powiedzieć, że opowiadanie to całe oparte jest na przepowiedni Doriana, a my jedynie musimy poskładać tajemnicze słowa proroka w całość.

Dowiadujemy się również czym tak na prawdę jest ka'kari i dlaczego jego właściciel po śmierci ma szansę powstać zza grobu. Wydawało mi się, że po prostu tak jest i nie ma jakiegoś konkretnego wyjaśnienia jednak się myliłam.
Logan dzięki Kylarowi oczywiście, zostaje królem, Vi kształci się w Oratorium, Durzo pokazuje swe prawdziwe oblicze. Ten mężczyzna niegdyś małomówny, nagle odsłania się przed Kylarem. Poznajemy jego przeszłość, jego myśli. Wiele rzeczy w tej książce jest odkryte co wcale mnie nie dziwi. W końcu to ostatnia część :)
Sądzę, że głównym wątkiem jest tu wojna Khalidoru z Cenarią. Wydawać się to może śmieszne ale Dorian mający za żonę... dawną żonę Logana występuje przeciwko... tak! przeciwko Loganowi. Oboje na początku nie wiedzą o tym. Dorian o tym, że ma wojnę z Loganem, zaś Logan, że jego żona żyje i ma się całkiem dobrze.
Jednym słowem... cuda na kiju :D czasem myślałam, że mam jakąś "Modę na sukces". Brat z siostrą, Jeni i jej mąż Dorian, chociaż Logan nadal żył, zakochana Vi w Kylarze, zaś Kylar w Elene...
Oczywiście gdyby nie Kylar pewnie całe królestwo Cenaryjskie jak i Khalidoru poszłoby się przysłowiowo "bujać".
Zastanawiało mnie kim będzie ta bogini... wiedziałam, że to Khali, jednak ona nie miała ciała. Czyżby miał walczyć z duchem; cieniem? Nie. Khali otrzymała ciało... Zatem kim była owa bogini? Na początku przeżyłam szok, jednak później zrozumiałam, że dla innych Khali może być koszmarem sennym, straszliwym cieniem siejącym zło... jednak dla Kylara to będzie bogini... Domyślacie się? Ja Wam nie powiem, za to bardzo mocno namawiam Was do przeczytania tej książki. Jestem przekonana, że tak jak ja tego nie pożałujecie! Mało tego będziecie żałować, że to już koniec :)
Autor pozostawił jak dla mnie tylko jedną tajemnicę nie odkrytą... może o niej zapomniał, albo zrobił to specjalnie, lub ja nie wyciągnęłam jej z kontekstu zdania. - Jak u licha kolczyk Kylara i Vi mógł pęknąć, jeśli nawet najwięksi magowie tego próbowali i nic nie pomagało? To mnie zastanawia. Kolczyk pękł co było niemożliwością. Może Wy znacie odpowiedź? A może tak samo jak ja pożegnacie się z opowiadaniem mile je wspominając i zastanawiając się jak ten kolczyk pękł :)

Książka bierze udział w wyzwaniach:


You Might Also Like

1 Comments

  1. Bardzo chcę zapoznać się z tym cyklem, i mam nadzieję, że w końcu mi się to uda :). Zapowiada się interesująco ;).

    OdpowiedzUsuń

Jest mi niezmiernie miło, że poświęciłeś swój czas i przeczytałeś mój wpis. Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, za każdą radę i krytykę. Mam nadzieję, że jeszcze do mnie zawitasz czytelniku!