Podsumowanie - luty, marzec 2017

Chciałam napisać podsumowanie lutego, ale jakoś nie miałam kiedy i... no nie wyjszło mnie. :P 
Za to teraz postanowiłam, że nadrobię zaległości i oprócz marca dostaniecie również dawno zapomniany luty.


1. Liczba przeczytanych książek: 5
2. Liczba przeczytanych stron: 1 932 ( +13)
3. Liczba postów: 8
4. Liczba obserwatorów (blogspot): 113
5. Liczba obserwatorów (Google+): 164
6. Liczba subskrybentów You Tube: 41 (+7)
7. Liczba polubień na Facebooku Literackiej: 95
8. Post z największą liczbą wyświetleń: Blog w pigułce
9. Post z najmniejszą liczbą wyświetleń: Podsumowanie styczeń 2017


Chyba po raz pierwszy w historii mojego bloga zdarza się, żeby podsumowanie miało najmniej wyświetleń, ale może to dobrze? bo znakiem tego recenzje mają więcej? Liczba przeczytanych książek nie zmalała ani nie wzrosła, co też jest powodem do radości bo to znaczy, że trzymam poziom.
Ogromnie się cieszę, że mój kanał na YT powolutku się rozszerza. W lutym dołączyło siedem nowych osóbek, którym z tego miejsca chciałabym serdecznie podziękować :) 
Nie pisałam o tym w styczniu, ale jestem prawowitą właścicielką Terrorysty, Ramba, Wariata, Oszołoma, Mr Chomikeła, Pana Franklina, którego możecie zauważyć na załączonym obrazku. Oto on :D
No i to tyle jeśli chodzi o podsumowanie lutego, które miało być już miesiąc temu, a jest na przełomie kwietnia (brawo ja). Pocieszam się jednak myślą, że są i tacy zdolni ludzie, którzy robią podsumowania z półrocznym opóźnieniem "sołłłł" nie jestem aż taka zła :P 
Przejdźmy zatem do marca, który minął kilka dni temu :)

1. Liczba przeczytanych książek: 3 (-2)
2. Liczba przeczytanych stron: 1 066 (-866)
3. Liczba postów: 3
4. Liczba obserwatorów (blogspot): 115 (+2)
5. Liczba obserwatorów (Google+): 163 (-1)
6. Liczba subskrybentów You Tube: 44 (+3)
7. Liczba polubień na Facebooku Literackiej: 100 (+5)
8. Post z największą liczbą wyświetleń: Nicky Pellegrino - Weneckie lato
9. Post z najmniejszą liczbą wyświetleń: Marcus Sedgwick - Niezauważalna

No i tak posypała się moja ciągłość w czytaniu książek, a było to spowodowane (Emil nie krzycz!) otrzymaniem w prezencie miesięcznego abonamentu do gry Final Fantasy 14. Zamiast czytać ogrywałam się jak głupia w każdej prawie wolnej minucie, by wycisnąć z tego miesiąca ile się tylko da. Ponadto miałam małe przemeblowanko, wezwanie do Urzędu Pracy (więc się człowiek nastresował) i ogólnie jakoś tak... no nie wyjszło. Jeśli książek było mniej to i strony poszły w dół, ALE!!! Witam serdecznie i ciepło dwie nowe osóbki w moich skromnych progach. Mam nadzieję, że nie uciekniecie w popłochu! :) Na kanał też przybyli nowi "wyznawcy", ale tych to akurat ja znam :P witajcie Kyceuszowi widzowie :) Równie ciepło witam pięć osób z Facebooka.
W kwietniu na pewno pojawią się przynajmniej trzy recenzje - taką mam nadzieję, ale również jestem do dwóch opinii zobowiązana "sołłłł"... wyczekujcie.
Aby nie przeciągać, w tym miejscu się z Wami pożegnam. Życzę Wam słonecznego kwietnia, dużo książek i wszystkiego co najlepsze o! (zabrzmiało trochę jak życzenia urodzinowe :P )

You Might Also Like

4 Comments

  1. Co to za wyrażenie "znakiem tego"? Jakiś regionalizm? U mnie nikt tak nie mówi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Być może jest to swego rodzaju regionalizm. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Po prostu tak mówię i jak widać, piszę również. "Znakiem tego" według mnie oznacza "w takim razie", "toteż" albo "w związku z czym" i tym podobne :)

      Usuń
    2. Dzięki za odpowiedź, jak widać człowiek może się nauczyć nowych rzeczy w najmniej oczekiwanym momencie.

      Usuń
    3. Co racja to racja. Jak to moja babcia mawia - Całe życie się uczysz, a i tak głupim umierasz. To chyba prawda, człowiek nie jest w stanie wszystkiego wiedzieć. Cieszę się, że pomogłam :)

      Usuń

Jest mi niezmiernie miło, że poświęciłeś swój czas i przeczytałeś mój wpis. Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, za każdą radę i krytykę. Mam nadzieję, że jeszcze do mnie zawitasz czytelniku!