Podsumowanie maj 2016
Maj zdecydowanie należał do tych miesiąców, w których zdobyłam perełki książkowe, ale i nie tylko. Co działo się zatem w maju? Zapraszam do podsumowania :)
Liczba przeczytanych książek/stron:
3 książki(-1)/1 474 (-65)
Średnia liczba przeczytanych stron dziennie:
49,1 (-2,2)
Liczba obserwatorów:
113 (+1)
Liczba odsłon bloga:
154 444 (+2 178)
Liczba komentarzy:
1 571 (+55)
Nowe książki:
1. Ocalenie Callie i Kaydena - Jessica Sorensen (matras)
2. Przypadki Callie i Kaydena - Jessica Sorensen (matras)
3. ,Love Rosie - Cecelia Ahern (matras)
4. Art & Soul - Brittainy C. Cherry (znak)
5. Cuda - Eric Metaxas (znak)
6. Nadzieje i marzenia - Magdalena Kordel (znak)
7. Szeptucha - Katarzyna Berenika Miszczuk (biedronka)
8. Learning Not To Drown - Anna Shinoda (kraina książek)
TOP Posty:
Najpopularniejszy: Konkurs! Bo co innego miałam napisać
Najmniej odwiedzany: Zoe Sugg - Gilr Online w trasie
Inne:
Gry:
Perfect World
BingoBlitz (Facebook)
You Tube/Stream:
ZiemniakTV
Różne:
- Buty się znalazły
- Lustrzanka
- Nowy telefon?
- "Samochodowa górka"
- Paczki paczuszki. UNIKATY książkowe
- Urodziny chrześniaka
- Zbieranie pokrzywy
Tak z grubsza: Buty się znalazły, jednak ich nowa "właścicielka" uparcie twierdziła, że są jej. Mama kupiła buty itd itd. Pokazała mi je. Były w takim stanie, że sama się zastanawiam jak można tak dobić buty w zaledwie dwa tygodnie. Na prawdę były w tragicznym stanie gdzie ja mając je dobry rok jak nie półtora nie miałam tylu uszkodzeń co ona! Popisane, dziurawe... ale uj, że identycznie zawiązane jak moje, uj że miały identyczną rysę na tym samym bucie jak moje i że miały numer 38 jak moje. Ona twierdzi, że są jej. Tyle mojego dobrego, że ją w szkole trochę pognębili :P niech ma, niech się cieszy, niech jej kołkiem w gardle staną.
Jestem szczęśliwą posiadaczką lustrzanki :P zapewne niektórzy z Was zauważyli polepszoną jakość zdjęć. Tak to właśnie dzieła (moje) mojej lustrzanki. Mistrzem nie jestem, ale dla mnie różnica jest KOLOSALNA.
Mam telefon. Oczywiście xperia od lat :P ale strasznie zamula. Napisałabym, że jak chce napisać sms'a to litery usytuowane po prawej stronie nie łapią, albo... "nacisną się" jednocześnie i wychodzi bełkot... także na razie telefon sobie leży :P - nie nie był nowy, uprzedzam pytania :) wiecie jak to jest być najmłodszą z rodzeństwa? Nie? No to właśnie przedstawiam Wam "dziedziczność" przedmiotów :D
Twórcza ja coraz lepiej jeżdżę samochodem (ruszam) pod górkę! Brawo ja xD
Oj to był na prawdę paczuszkowy maj i to jeszcze z książkami, które już dawno chciałam sobie kupić, ale zawsze było coś...
Byłam również na urodzinach swojego chrześniaka. Miglanc już chodzi do szkoły :)
No i maj jest miesiącem kiedy zbiera się pokrzywy, by można je było ususzyć i "świeże" zaparzyć :)
Jeśli chodzi o podsumowanie. W dalszym ciągu w przeważającej mierze jestem na ujemnym wyniku, jednak nie wygląda on tak tragicznie. Ytzry książki to również nie tragedia. Bardzo dziękuję osobie, która w maju postanowiła dołączyć do moich obserwatorów. Bardzo mocno dziękuję!
Z innych atrakcji tego miesiąca, organizowałam również przy współpracy, konkurs. Niestety nikt nie był chętny,a przedłużać nie mam najmniejszego zamiaru. Wystarczająco sporo czasu mieliście.
16 Comments
Fajne podsumowanie szczególnie to Różne :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że Ci się podoba :)
UsuńGorąco polecam Szeptuchę! ♥
OdpowiedzUsuńIza xx
Jestem w trakcie czytania :)
UsuńMyślałam, że więcej książek udało ci się przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńPisałam Ci, że dużo nie czytam. Więcej niż ostatnio, ale nie dużo :)
UsuńWidzę, że wreszcie kupiłaś Annę Shinodę, o ile mnie pamięć nie myli to bardzo Ci na niej zależało ;) A oprócz tego ile wspaniałości przytargałaś- "Przypadki Callie i Kaydena" od dawna mnie kuszą, ale jakoś nie kupuję wielu książek, i tak mam aż nadto do czytania :D
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak się cieszyłam kiedy Shinodowa przyszła do mojego domu. Kosztowała swoje, ale po dłuższej niedostępności na Empiku powiedziałam sobie dość! I albo kupię ją za te 80 złotych albo wcale. No i kupiłam :) ja nie jestem taka silna jak Ty, żeby nie kupić książek, to jest chyba już silniejsze ode mnie :D
UsuńNabytki niesamowite! Pięć z nich już przeczytałam (obydwie książki Sorensen, "Love, Rosie", "Szeptuchę" oraz "Art & Soul) i wszystkie bardzo mi się podobały :) Z tymi butami to niezły przekręt - nieźle bym się wkurzyła :/
OdpowiedzUsuńPowodzenia w czerwcu!
houseofreaders.blogspot.com
Mam nadzieję, że i mi książki przypadną do gustu :)
UsuńOoo Callie i Kayden - chciałabym to widzieć u siebie;)
OdpowiedzUsuńCzy ja dobrze rozumiem? Ktoś ukradł Ci buty!?
Tak dobrze rozumiesz :) Widzę, że Callie i Kayden jest wychwalany więc chyba dobrze zrobiłam, że się zaopatrzyłam w te egzemplarze :)
UsuńMam smaka na "Szeptuchę" i... ziomala po lewej ;)
OdpowiedzUsuńSzeptuchę akurat czytam :) mam nadzieję, że się rozkręci, ponieważ na chwilę obecną jest ... dobra :) ten ziomal bezimienny jest ;/ tylko słoń jest ochrzczony :D
UsuńGratuluję zaczytanego maja :) I by czerwiec też taki był ;P Może zechciałabyś w wolnej chwili odpowiedzieć na Tag? :) Nominuję każdego, kogo on zainteresuje :)
OdpowiedzUsuń-- http://world-chinese-rat.blogspot.com/2016/06/tagi-w-dziwnym-swiecie-7-asian.html --.
Uhuu dosyć trudny tag :) ale może w najbliższych dniach postaram się go zrobić :)
UsuńJest mi niezmiernie miło, że poświęciłeś swój czas i przeczytałeś mój wpis. Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, za każdą radę i krytykę. Mam nadzieję, że jeszcze do mnie zawitasz czytelniku!