Libster Blog Awards #13

Do kolejnego już LBA zaprosiła mnie Magda Kordel i jak zwykle "wchodzę w to" i z przyjemnością odpowiem na zadane przez Madzię pytania :) mam nadzieję, że mojej "matce literackiej" i "oprawczyni" w jednym :P spodobają się moje odpowiedzi, a i Wy będziecie zadowoleni :) zatem do dzieła :P

1) Gdyby anioła można było zobaczyć jak twoim zdaniem powinien wyglądać?

Na pewno powinien mieć skrzydła, ale każdy inne w zależności od swojego charakteru i "żywiołu jakim potrafiłby władać" :P  Anioł wyglądałby jak człowiek tyle, że bez żadnych krost :P zawsze sobie wyobrażałam, że na przykład Anioł Stróż non stop nade mną stoi i nie wolno mu usiąść ani na sekundę spuścić ze mnie wzroku, ale mógłby ze mną rozmawiać gdybym ja sama go widziała :P
2) Horror, romans historyczny czy fantasy? Co byś wybrał/a?
Fantasy zdecydowanie!!! tam można wszystko! Człowiekowi dodać rogi, cukierka wyposażyć w mózg... fantasy forever! aczkolwiek lubię też romanse :P
3) Jeżeli miałbyś/miałabyś taką możliwość to którą z postaci literackich byś ocalił/a?
Nie było podane ile mogę wymienić postaci, tak więc:
- Syriusza Blacka (Harry Potter)
- Brom (Eragon)
- Thorin Dębowa Tarcza (Hobbit)
- Sarnek (Wojny Świata Wynurzonego)
4) Bezludna wyspa, możesz zabrać ze sobą (nie będę tak okrutna i nie powiem, że jedną) 5 książek. Jakie tytuły spakujesz do plecaka?
- Harry Potter i Zakon Feniksa
- Ja, diablica
- Ostatnia spowiedź t 1.
- Hopeless
- Linkin Park. Wszystko jest hybrydą

i pomyśleć, że wszystkie te książki to są jakieś części :P no ale trudno :P
5) Dokąd byś się wybrał/a w podróż marzeń?
USA oczywiście! Miasto aniołów - Los Angeles i jego przygraniczne miasteczka jak Agoura, Calabasas, Glendale... chciałabym zobaczyć miasteczka skąd pochodzili chłopacy z Linkin Park, oddychać tym samym  "amełykańskym" powietrzem ^^ ogólnie rzecz biorąc Kalifornia.
6) Jaki według ciebie jest najbardziej zmysłowy zapach?
Nigdy się nad tym nie zastanawiałam... Ja używam słodkości z Avonu (Secret Fantasy), ale myślę, że jaśmin, piżmo czy ambra
7) Gdybyś mógł/mogła zamieszkać w pałacu, skromnym wiejskim domu albo starym dworku, którą opcję byś wybrał/a?
Stary dworek. Zrobiłabym z niego coś na wzór rezydencji Lary Croft! :D a co! co prawda to nie byłby już "dworek", a dwór, ale co tam :P

8) Jesteś w posiadaniu czarodziejskiego stoliczka nakryj się. Jakie potrawy pojawiłyby się na Twoim stole i z kim chciałbyś/chciałabyś zasiąść do posiłku?
No na pewno pierogi! i jeszcze cheez z Canpola!!! i naleśniki roboty mojej babci! i i i  kurde dużo bym chciała. A z kim? nie wiem :P byleby się najeść :D haha :D ale nie no... z bliskimi na pewno :)
9) Jaki film lub książka zaintrygowały Cię tak, że chciałbyś podążyć śladem ich bohaterów?
"Magiczne słowa J.K. Rowling" (film)
Harry Potter
Jest wiele takich pozycji, które miały w sobie to coś, ale jako całość nie pasują do tego, by chceć podążać ich śladem :)
10) Podróżujesz z nawigacją czy z mapą?
Ze słuchawkami na uszach i własnymi oczami. Nie podróżuję nigdzie daleko, dlatego ani nawigacja, ani mapa nie są mi potrzebne, a jeśli wyjeżdżam troszkę dalej niż najbliższe miasto to ogarniam klimat na Google Maps, zapisuje nazwy ulic lub je zapamiętuje i ruszam. Gdybym jednak miała korzystać z nawigacji lub mapy chyba byłabym za nawigacją... chociaż nie wiem... do czego mam podpiąć Google Maps? :D
11) Zdjęcia - wolisz takie w albumie czy cyfrowe w komputerze?
Ostatnie foty jakie wywołałam były na ścianę... to chyba jasno tłumaczy, że wolę na komputerze. Mam tam miejsce i nie wydaje grubych milionów za wywołanie.

Mam nadzieję, że moje odpowiedzi Wam się spodobały :) miłego wieczoru życzę :)

You Might Also Like

7 Comments

  1. W sumie też bym ocaliła Syriusza. Był taką fajną postacią, a tu okazało się,że umarł... Do tego bym dorzuciła jeszcze bliźniaka. Przecież Fred i George zawsze byli razem! Nigdy nie oglądałam tych magicznych słów, ale chętnie bym obejrzała. Szczerze mówiąc wyjeżdżając gdzieś daleko nie umiałabym korzystać tylko z google maps. Dlatego zdecydowanie wolę zwykłe mapy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o większe miasta to raczej tak, chociaż z drugiej strony... gdybym miała całodobowy dostęp do Google Maps, to zdecydowanie by mi wystarczył. Znam go dosyć dobrze, ponieważ "podróżowałam" po uliczkach Agoury w stanie Kalifornnia :)
      Kurczaczki! Zapomniałam o bliźniaku!!! :D a zastanawiałam się kogo by tu jeszcze "wskrzesić"... a Lupin? Tonks? ACHH!!! Polecam obejrzeć magiczne słowa :) dla mnie były... inspirujące :) chociaż można to uznać za film biograficzny.

      Usuń
  2. Ja musiałbym mieć koniecznie garaż przylegający do domu i zamiast dachu dwuspadowego na garażu to podwójna wylewka betonowa ze wzmocnioną konstrukcją, płytki, bariery i dodatkowy taras! Więcej miejsca za mniej. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Na bezludną wyspę z Linkin Park. Wszystko jest hybrydą :D hehe... mi to by brakowało ich piosenek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że postacie z książek nie wychodzą na zewnątrz :P Miałabym Shinodę! :D no kurde... nie samą fikcją człowiek żyje prawda? :P Linkin musi być :D (zdradzę, że kusi mnie by kupić uaktualnioną wersję tej książki, chociaż spotkałam się z opinią, że nie ma w niej nic odkrywczego.)

      Usuń
  4. Ja od wieków zabieram się do posegregowania i wywołania moich zdjęć i zawsze nie mam czasu, albo znajdę inną wymówkę ;)
    Nominowałam Cię do TAG'u, mam nadzieję, że nie robiłaś go jeszcze :)
    http://czytelniadominiki.blogspot.com/2015/08/summer-reader-book-tag.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie, nie robiłam ale zrobię :P jeszcze dziś. Wiem, że mam zaległy LBA ale nie chce pisać post po poście tych samych wyzwań.Ja nie wywołuję, za dużo roboty i "piniądzorów" Ty piękna!!!! listonosz Ci czasem czegoś nie przytargał do skrzynki? Bo nie wiem czy doszło :D

    OdpowiedzUsuń

Jest mi niezmiernie miło, że poświęciłeś swój czas i przeczytałeś mój wpis. Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, za każdą radę i krytykę. Mam nadzieję, że jeszcze do mnie zawitasz czytelniku!