Podsumowanie czerwiec 2014

Muszę przyznać, że nie spodziewałam się tak owocnego miesiąca. Co prawda humor wydaje mi się miałam jeszcze gorszy niż w maju jednak pod względem książkowym wypadłam póki co najlepiej od czasu założenia tego blogu! Książki, które przeczytałam były niebywale ciekawe i jedne z moich ulubionych, a do tego doszła do nich kolejna gwiazdka, która z pewnością będzie się zaliczać do moich romansideł numer 1! 


Statystyki przedstawiają się następująco:

1. Liczba książek - 11 (-3)
2. Liczba książek przeczytanych - 5 (+1)
3. Liczba przeczytanych stron - 1 837 (+267)
4. Średnia liczba przeczytanych stron dziennie - 61
5. Przeważający gatunek - Literatura dziecięca/młodzieżowa
6. Liczba obserwatorów - 53 (+5)
7. Liczba odsłon bloga - 5 819 (+1 484)
8. Liczba komentarzy - 391 (+56)
9. Współprace - 0
10. Wyzwania - 6 (-2)
11. Liczba wpisów w miesiącu - 8 (+2)
12. Średnio co ile dni ukazywał się wpis - Co 3 dzień
13. Napisane recenzje - 5
14. Luźne wpisy - 3
15. Najpopularniejszy wpis miesiąca - Podsumowanie maj 2014 [klik]
16. Najmniej popularny wpis miesiąca - Nina Reichter - Ostatnia spowiedź [klik] oraz Ze świata Fantazji 6 [klik]
17. Udział w konkursach - 4
18. Nowe książki: 1
19. Książki rozpoczęte w czerwcu, ale nie skończone: 1


Nie zraża mnie liczba zaplanowanych książek na ten miesiąc, a to z powodu tego, że są one z mojej prywatnej półki i to czego nie zdążę przeczytać przechodzi na kolejny miesiąc i nie dodaję nic nowego! Uważam, że gdyby nie druga część i trzecia Sagi Wybranych wynik przedstawiający się w liczbie 5 zmniejszył by się do 3. Te dwie pozycje po prostu wciągnęłam nosem!!! :) Odbija się to również na liczbie przeczytanych stron, które poszły w górę aż o 267. Gatunek jaki królował w tym miesiącu to literatura dziecięca/młodzieżowa, która również do mnie przemawia. Jest lekka, z pazurem i ma to coś co mnie przyciąga. Niezmiernie się cieszę, że kolejne pięć osóbek dostrzegło coś fajnego w tym co piszę. To bardzo motywuje do działania, do spięcia tyłka i czytania bo może akurat komuś zależy na moim zdaniu, czy ma sięgnąć po książkę czy nie, chociaż zastrzegam sobie, że opinia na temat danej książki jest tylko i wyłącznie moja! Nie każdy może się z nią zgodzić! :) W wyzwaniach poległam... kluczniki i okładka w tym miesiącu nie trafiły w moje książki, a raczej ja z książkami nie trafiłam w te wyzwania :) Jeśli czyta to osoba od wyzwania Book Lovers to będę wdzięczna za w ogóle dodanie mnie do listy! N wszystkie wyzwania w jakich biorę udział zapisałam się w marcu!!! I to nie moja wina, że ktoś tego nie zauważa... albo listy nie aktualizuje nie wiem... niniejszym nie informuję osoby o książkach do wyzwań bo po pierwsze nie wiem gdzie po drugie wydaje mi się, że to wyzwanie się... zapomniało. Dla każdego autora wyzwań i dla samej siebie przygotowałam specjalny wpis, gdzie mam czarno na białym napisane jaka książka w jakim wyzwaniu bierze udział. Gdyby ktoś miał jakieś wątpliwości to odsyłam pod adres -> [klik] jest ona aktualizowana za każdym razem, gdy wrzucam reckę i nie ma tu mowy o jakiejkolwiek pomyłce, a na prawdę ciężko mi jest prosić każdego z osobna, żeby zauważył, że mnie pominął...

Udział w konkursach jest identyczny jak miesiąc temu, z tym, że były to konkursy różnorodne. Od zwykłego rozdania po odpowiadanie na pytania by wygrać płytę. Udało mi się wygrać książkę u pani Magdaleny Kordel, która muszę przyznać od pewnego momentu ubóstwiam! Szczerze nie przeczytałam ani jednej jej książki, jednak zauroczyła mnie swoją własną osobą, prostotą oraz taką... serdecznością i bijącym z niej ciepłem! Polecam jej blog! [klik]
Nowości na mojej półce to Harry Potter i Insygnia Śmierci zakupiony po oszałamiającej cenie 16 zł z WLICZONĄ przesyłką.
W lipcu będzie jeszcze lepiej i już zacieram rączki na swoje nowe zdobycze (teraz to mama nie może mi odmówić regału! Książki wylewają się z mojej półki i chyba zaraz zacznę zapełniać parapet :D )
Książka rozpoczęta w czerwcu to coś z klasyki fantastyki, a mianowicie "Opowieści z Niebezpiecznego Królestwa" J.R.R. Tolkiena i tejże pozycji możecie spodziewać się najwcześniej :)
Po za książkami, zakupiłam sobie parę ciuchów, oraz (co może ucieszyć moją koleżankę) niebawem mija miesiąc mojej świadomej (poniekąd) pielęgnacji włosów. Nie ma szału bo póki co staram się wykończyć stare produkty,a potem kupić nowe dopasowane do moich włosów, ale myślę, że małymi kroczkami będzie coraz lepiej... to zdjęcie pochodzi z 4 czerwca kiedy to postanowiłam wyleczyć swoje włosy :)
Gdyby ktoś chciał wiedzieć jakie transformacje przeżyły moje kłaczki to napiszę luźny wpis o włosach już niebawem i dodam wszystkie zdjęcia jakie posiadam z moich eksperymentów i grzechów :D i w ogóle co kupiłam albo nie wiem... jak wygląda moja półka z książkami :) także zainteresowani - pisać :)
Żeby nie zanudzać to na tyle w temacie. Miałam napisać, krótko i na temat a wyszło jak zwykle :D Miłego wieczoru :)

You Might Also Like

0 Comments

Jest mi niezmiernie miło, że poświęciłeś swój czas i przeczytałeś mój wpis. Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, za każdą radę i krytykę. Mam nadzieję, że jeszcze do mnie zawitasz czytelniku!