Wrap up - podsumowanie grudzień + cały rok

Tak oto minął nam cały rok i pora na kolejne podsumowanie. Zanim jednak przejdę do całego roku skupmy się na grudniu, bo tu też się działo.
Pod względem ilości przeczytanych książek nic się nie zmieniło. Tak jak w listopadzie przeczytałam 4 książki (+0). Niestety ta sama ilość nie oznacza, że przeczytanych stron było tyle samo. W tym miesiącu ponownie poszło w dół, ale już nieznacznie 1 571 stron to mój grudniowy wynik (-145), co przekłada się na średnio 52 strony przeczytane dziennie (-5).

Jeśli chodzi o Was, to do grona obserwatorów na blogu doszła jedna duszyczka (+1)Google+ niezmiennie 164 (+0),  na You Tubie ponownie mnie zaskoczyliście dobijając do 142 subskrybentów!!! (+18). Ogromnie się raduję, że mój kanał cieszy się z Waszej strony takim zainteresowaniem. Staram się by moje filmy były urozmaicone, żebym nie stała ciągle w jednym miejscu ale widzieli też inny kawałek świata, tudzież mojego pokoju :) mam nadzieję, że to wszystko się Wam podoba i moje pomysły (które swoją drogą czasem mnie przerażają) sprawiają, że na Waszych twarzach pojawia się uśmiech, czasem zrobicie facepalm z myślą - co to baba odwala, ale w ogólnym rozrachunku, że się Wam podoba. Ja mam przy tym zabawę i dobrze by było jakbyście i Wy mieli coś z tego :)
Instagram w grudniu zatrzymał się na 112 followach (+14), a Facebook na 127 polubieniach (+2). Wszędzie na plus co niezmiernie mnie cieszy, że jednak nie piszę do siebie, a ktoś to wszystko czyta, ktoś ogląda filmy, zdjęcia, czasem pomyśli - o to ta szalona. :) Dziękuję.

Nowych książek w grudniu był totalny OGROM!!! jeszcze nigdy za swojej czytelniczej "kariery" nie dorobiłam się tylu nowych pozycji co właśnie w minionym miesiącu, co również podkreśliłam w moim ostatnim filmie na You Tubie, gdzie Wam te wszystkie zdobycze pokazuje bez zbędnego objaśniania, dlaczego, po co i kiedy. 



Książek przyszło...15 sztuk... tak.... szaleństwo w moim wykonaniu. 

- Maria Dahvana Headley - Gniazdo
- Christie Golden - World of Warcraft. Arthas. Przebudzenie króla Lisza
- Anthony Doerr - Światło którego nie widać
- Sarah J. Maas - Korona w mroku
- Kate Khan - Zatrzymac gwiazdy
- Soman Chainani - Akademia Dobra i Zła
- Anna Kańtoch - Tajemnica nawiedzonego lasu
- Cynthia Daprix Sweeney - Gniazdo
- Christie Golden - World of Warcraft. Narodziny hordy
- Christie Golden - Assasin's Creed
- Katarzyna Berenika Miszczuk - Obsesja
- Colleen Hoover - It ends with us
-  Najpiękniejsze opowieści. Kubuś i Przyjaciele
- Remigiusz Maciaszek i Michał Wojtas - Cały ten Rock
- Sarah J. Maas - Dwór Skrzydeł i Zguby

Najpopularniejszym postem w grudniu okazało się podsumowanie listopada zaś najmniej interesowała Was recenzja książki Natalii Sońskiej - Zakochaj się, Julio

Gry, gry, gry... moja kolejna miłość na równi z tą książkową... Grudzień zdecydowanie należał do PUBG'a ale również włączałam Perfect World i Bingo Blitz. PUBG jednak pozamiatał i zabrał sporo godzin mojego grudniowego życia, zwłaszcza pod koniec miesiąca.

Gry nieodłącznie wiążą się ze strumieniowaniem i tutaj nastąpiły pewne zmiany. Oczywiście był Kycu, był Łosiu, ale jako że panowie wybyli na święta, czas było szukać godnych zastępców. Takim sposobem przesiedziałam kila ładnych godzin u Nitka, dzięki "JaPaczce" częściej zaczęłam odwiedzać NieDaRadka no i spędzałam również czas u Shepard028. Do nich własnie należał mój grudzień! :) 



Ludziska. Discord zaprasza. Wiecie o tym prawda? :P To dobrze :) https://discord.gg/ZfkjT6Y

Co działo się ogólnie w grudniu? Urlop przede wszystkim! 
Ponadto akcja "JaPaczka" organizowana przez ekipę z JaRocka
Dołączenie NieDaRadka do JaRocka

A teraz, czas na podsumowanie roku! A muszę przyznać, że był on ciekawy i pełen przyjemnych rzeczy :)
Ponownie zaczęłam pracować. Ponownie w tej samej firmie, tylko że umowa na nieco dłużej. Ta dorywcza gra o której pisałam na początku 2017 to Perfect World i jak wtedy pisałam o magicznym 100 lvl tak teraz mogę napisać o 101 lvl. Brawo ja :D
Subskrybcji posypało się sporo na Twitchu. Kycu, Łosiu, Nitek, Shepard, NieDaRadek...

Współprace!!! Jestem szalenie szczęśliwa, że zaufało mi wydawnictwo Czwarta Strona. To dla mnie wielki zaszczyt móc być prawilnym recenzentem nawet jeśli moje recenzje są luźne, mają w sobie zapewne pełno błędów stylistycznych i ogrom potocznego słownictwa. Doceniam bardzo ich zaufanie, zwłaszcza, że w moich opiniach lecą tak zwane shity, nie urwane dupy i tym podobne słowa. 
Tak właśnie przeglądam swój kalendarz i wiecie co? Weźcie sobie coś do picia, coś do jedzenia i usiądźcie wygodnie. Zrobię szczegółowe podsumowanie :P
4 stycznia pierwszy raz w życiu wysłałam list do JU ES EJ. Do krainy przeze mnie nie zbadanej, ulubionej, podziwianej i w ogóle... Ogromnie chciałabym kiedyś postawić nogę w USA :) od tak po prostu. Za możliwość wysłania zwykłej głupiej kartki papieru OGROOOOOMNIE dziękuję Kamilli :) Bardzo serdecznie Ci dziękuję kochana :) poniekąd spełniłaś moje marzenie. Jeszcze nigdy tak daleko do nikogo nic nie pisałam i to było dla mnie takie - o kurnaaaaaa <3 


15 stycznia brała udział w akcji organizowanej przez JaRocka na rzecz WOŚP. Ekipa zebrała 32 tysiące złotych!
21 stycznia miałam 35 subskrybentów kanału na You Tubie. Uwierzycie?
29 stycznia kupiłam sobie grę City Skylines. Kto nie zna to zachęcam aby sobie wygooglować i się dowiedzieć z czym to się je :)
W styczniu maniaczyłam w Final Fantasy 14 :) 
10 lutego kupiłam chomika, który miał być samcem okazał się (po chyba miesiącu lub dwóch) samiczką. I tak oto z Franklina stał(a) się Frankie :)  oto ona:




21 lutego na kanale You Tube mam 41 subskrybentów :)
11 marzec. To był dzień kiedy po... 9 miesiącach (brzmi jak ciąża) :D powiedziałam mamie, że nagrywam filmy na You Tube :D tak, ona wcześniej nie wiedziała, nagrywałam zwykle jak nikogo w domu nie było, lub po za domem, ale to się już zmieniło. :)
18 marzec. Ja wiem, że ta informacja nic nie wniesie ciekawego do tego blogu ale... kupiłam koszulkę Dragon Balla :D 



14 kwiecień. Do mojej chomiczej gromadki doszedł Moogle! Biały chomik wyglądający prawie jak Moogle z Final Fantasy, ale zanim został tak ochrzczony to minęło na prawdę sporo czasu!!!

22 maj. Tego dnia na moim kanale You Tube było 71 subskrybentów.
26 maj. Do pracy rodacy! Podpisywanie umowy o pracę :) W której do dziś siedzę, tylko, że zatrudniona od sierpnia przez inną firmę :D 
17 lipiec. To data kiedy kupiłam sobie samochód i teraz sobie śmigam gdzie chce, jak chce, kiedy i ogólnie jest fajnie. Wystarczy nakarmić moje "Pudełko od zapałek" jak to babcia mówi i jechana!
20 lipiec. Słuchajcie. To był zły dzień. Nie ważne, że robiłam właśnie paczkę dla Dominiki, ponieważ brałam udział w wymiance książkowej przez nią organizowanej. Nie ważne, że przyszedł list od mojej koleżanki. Nie było również ważne to, że słuchałam sobie Pitbulla. Ważne było to, że podczas słuchania tego cholernego Pitbulla, ja rozpadłam się na kawałki. Moje serce się trochę pokruszyło. Na początku było coś w rodzaju - nie to nie prawda, to tylko głupi żart, to click bait ze strony RMF Fm. Zaraz zamknę oczy i tego nie będzie, ale... Facebook krzyczał, forum krzyczało... You Tube krzyczał, wszystkie strony wrzeszczały i ja w środku też krzyczałam. Płakałam dwie godziny, zaryczana poszłam spać, a kolejnego dnia musiałam wytrzymać w pracy, kiedy w radiu non stop przypominali mi, że Chester Bennington nie żyje. Wiecie jak czuje się osoba, która traci kogoś kogo podziwia? Kogo na oczy nie widziała, ale darzy go sympatią? Kiedy pisałam ten post -> [KLIK]  nie chciałam się rozpisywać... z resztą sam post pisałam osmarkana, oryczana i smutna jak cholera. Chcę tylko, żebyście wiedzieli... żebyście mieli tą świadomość, że słucham Linkin Park od 2003 roku. Przeżyłam z nimi wiele radosnych chwil i dali mi wybawienie w wielu złych momentach mojego życia. Dzięki temu zespołowi jestem tu gdzie jestem, piszę to co czytacie i macie taką możliwość!!!! Gdyby nie oni, gdyby nie Chester, prawdopodobnie wiele rzeczy w moim życiu wyglądałoby zupełnie inaczej i mało prawdopodobne, że teraz bym coś do Was pisała. Na prawdę. Dlatego jestem wdzięczna. Więcej nie piszę, bo mi gula rośnie w gardle. Żegnaj przyjacielu [*] Może kiedyś Wam napiszę swoją historię i jakieś anegdotki z mojego życia połączone z Linkin Park. Chcielibyście? Nie obiecuję, ale jeśli chcecie to postaram się taki post zrobić. 



25 lipca byłam na Lawendowym Jarmarku, którego relację możecie zobaczyć w tym filmie:



11 sierpnia w Rytlu była nawałnica. Głośno o tym było w TV to tak dla Waszej wiadomości. Pomyśleć, że dzieliło mnie od tego chaosu 30 km...
22 sierpień. Wygrałam PUBG'a. To ten dzień sprawił, że ostatnie tygodnie przesiadywałam w tej grze i "marnowałam" na nią czas. Kycu... pozdrawiam :P 
25 sierpień. Byłam na spotkaniu autorskim z Pauliną Hendel. Relację z tego spotkania możecie przeczytać o tutaj -> [KLIK]
27 sierpień. Panie i panowie!!! Discord przybywa!!! Stworzyłam swój kanał na Discordzie :) Zapraszam oczywiście! :) https://discord.gg/ZfkjT6Y To dzięki Discordowi głównie mam ogromną motywację do czytania większej ilości książek.
18 września byłam na spotkaniu autorskim z Hanną Greń i relację z tego spotkania również możecie przeczytać o tutaj ->  [KLIK]
13 październik. Na moim kanale You Tube stuknęło 100 subskrybentów! DZIĘKUJĘ!
26 październik byli panowie z Orange. Więcej nie napiszę, bo mi się rzygać chce jak sobie przypomnę od kogo mam Internet, a raczej jego brak ;/
8 listopad Na kanale You Tubie mam 108 subków :)
11 listopad. A tutaj już 111 subskrybentów haha 
18 listopad. 115 subskrybentów. Jak widzicie nic ciekawego prócz tego się nie działo :D 
4 grudzień 127 subskrybentów
8 grudzień. Kupiłam sobie Pegasusa (czy tylko ja mam wrażenie, że mało tutaj jest ważnych rzeczy książkowych? :P )
11 grudzień. Grupa Wydawnicza Foksal napisała do mnie w sprawie recenzji książki, o której możecie przeczytać u mnie na blogu [KLIK] lub obejrzeć na kanale You Tube [KLIK]
17 grudzień. Brałam czynny udział w JaPaczce organizowanej przez ekipę JaRocka. JaPaczka to taka... Szlachetna Paczka :) cały dochód który zebrała ekipa został własnie przeznaczony na Szlachetną Paczkę :) 

I tak przeglądam, przeglądam i więcej nie mam zapisane nic godnego uwagi, zatem przejdźmy do suchych faktów (pisałam, żebyście zaopatrzyli się w pićku i amku :P )
Udało przeczytać mi się 41 książek (+11) co daje wynik 15 640 stron czyli średnio 43 strony dziennie. Ponownie nie udało mi się ukończyć wyzwania "Przeczytam tyle ile mam wzrostu" ALE!!! jest lepiej niż w 2016 roku!!! ponieważ przeczytałam 107,3 cm i do ukończenia brakowało mi 57,7 cm. Może w tym roku się uda! W tym roku również brałam udział w akcji "Kto napisze ze mną książke" organizowaną przez Magdalenę Kordel. Wszelkie liczby obserwatorów, subskrybentów, lajków macie wyżej, bo one się nie zmieniły. W końcu podsumowałam grudzień a to ostatni miesiąc roku. Patrzę na podsumowanie roku 2016 i trochę się dziwię. Mam tam napisane, że przescrobllowałam 20 tysięcy piosenek. Hmmm spoglądam na licznik i aktualnie mam tam... 188 297 utworów przescrobllowane. Czy to możliwe bym przez ten rok przesłuchała 160 tysięcy piosenek? Śmierdzi mi tu czymś.... no ale tak pokazuje podsumowanie 2016 roku i liczby na Last Fm. A jednak!!! znalazłam podsumowanie bezpośrednio na LastFm i okazuje się, że miałam odsłuchane 16 tysięcy piosenek. Czy coś widzicie? [KLIK]
No i to chyba wszystko :) Ja powinnam jeszcze utworzyć stronę z wyzwaniami na rok 2018 i chyba wyjdę na prostą jeśli chodzi o ogarnienie bloga. Potem recenzje i inne ciekawe rzeczy :D Ja Wam cholernie dziękuję, że dotrwaliście (kto dotrwał pisze w komentarzach - bełkot ogarnięty :D ) no i mam nadzieję, że do zobaczenia już niebawem :)

You Might Also Like

10 Comments

  1. Uwielbiam czytać Twoje posty :), oglądać filmiki na YT również ;). Zaczytanego roku 2018! BTW- fajny chomik ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że dotrwałaś do końca :D a który chomik bo mam dwa haha

      Usuń
    2. oba :P, a Frankie ma prześliczne futerko ;)

      Usuń
    3. Własnie się obudziła :D

      Usuń
  2. Ej, no bo masz 188 tysięcy ŁĄCZNIE przescrobblowanych od 2009 roku. :P Z czego najwięcej widzę w 2011 roku - koło 30 000. Ale przy okazji sobie uświadomiłem, że od połowy listopada mi się nic nie scrobbluje, bo mój Spotify nie jest połączony z kontem, lol. xD

    Ech, następna w PUBGa zasuwa. :P A patrz, ja się za HearthStone wziąłem! Widzisz, też umiem grać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już doszłam do ładu :P w 2017 przesłuchałam 16 tysięcy utworów z kawałkiem :) ja codziennie na LastFm wchodzę więc zauważyłabym nieaktywność kiedy ze Spotify non stop sączy się jakaś melodyjka :P od razu byłoby ściąganie apki :P
      PUBG'a wygrałam! Więc niech się nie marnuje :D Karcianki tej za diabła nie rozumiem. Ludzie na JaRocku puszczają top warzywo top owoc, tu się śmieją tam wielkie ooooo a ja - że whuuuuut? :D

      Usuń
    2. On się wziął za HSa bo ja go namówiłam, halo halo bez przesady. Moja w tym rola ogromna.
      Dobrze, że ja jestem taka mała, jakbym sobie policzyła ile z tych 161 książek wyszło cm to chyba ze dwa razy mój wzrost by poszedł. :D Takie wyzwanie to nie dla mnie.
      Gratuluje wyniku, świetnie napisany post, bardzo humorystycznie :)

      Usuń
    3. Widzę mamy tutaj szaleńca książkowego i geekowego, do tego sprowadzonego prosto z Magikowego Toruńskiego bloga :D (chyba muszę Magikowi jakieś miesięczne wynagrodzenie wypłacać za sprowadzanie do mnie nowych osób) :P ale serio?! 161 książek? Ty w ogóle masz czas spać? :P podziwiam! HS jest dla mnie czarną magią, nawet się tego nie tykam :P ale PUBG? :P PIU PIU PIU!:D

      Usuń
  3. mój ulubiony rodzaj wpisu :D
    chomiczki przesłodkie, aż tęsknię za moimi łobuzami :)
    i co mama na wieść o nagrywaniu na youtube?
    no i pokaż kiedyś to swoje pudełko od zapałek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pamiętam już :D pokazywałam jej chyba jak robię z siebie debila i stwierdziła, że jestem głupia :D tak mi się wydaje :D teraz jak widzi statyw i lustrzankę to pyta czy może wejść :D nie ma kiedy xD ale może kiedyś pokażę :P

      Usuń

Jest mi niezmiernie miło, że poświęciłeś swój czas i przeczytałeś mój wpis. Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, za każdą radę i krytykę. Mam nadzieję, że jeszcze do mnie zawitasz czytelniku!