Podsumowanie luty 2016
W tym miesiącu szału również nie będzie :( Niestety. Mogę jedynie zapewnić, że w marcu mam zamiar się ogarnąć :P Już (chociaż dzisiaj jest 1 marzec) prawie skończyłam jedną książkę! Znalazłam genialny patent na nie, który absolutnie nie koliduje z moją pracą! Teraz jednak zajmiemy się lutym, który niby taki krótki, a sporo się działo :) Zaczynajmy!
Liczba przeczytanych książek/stron:
0 książek/396 stron (+310)
Średnia liczba przeczytanych stron dziennie:
13,2 (+11,2)
Liczba obserwatorów:
105 (-1)
Liczba odsłon bloga:
147 285 (+1 061)
Liczba komentarzy:
1 326 (+20)
Nowe książki:
1. Licia Troisi - Dziedziczka smoka. Testament Thubana (olx.pl)
2. Licia Troisi - Dziedziczka smoka. Klepsydra Aldibaha (olx.pl)
3. Licia Troisi - Dziedziczka smoka. Drzewo Idhunn (olx.pl)
4. Ilona Andrews - Magia Zabija (swiatksiazki.pl)
Inne:
Gry:
Perfect World
You Tube/Stream:
Różne:
- Rozpoczęcie ćwiczeń
- Zdanie prawa jazdy
- Subskrybcja ZiemniakTV
- TS3
Ktoś przestał mnie obserwować... no trudno. Cieszę się, że ta osoba była chociaż chwilę :) Zdobyłam książkę Ilony, brakuje mi drugiej części, gdyby komuś wadziła to ja tu jestem!!! o tutaj!!!
Liczba przeczytanych stron poszła w górę, w marcu będzie jeszcze więcej! Obiecuję!!! I postaram się częściej tu wpadać. Ja wiem, że to takie pitolenie o szopenie, ale nawet nie wiecie jak czasami źle się czuję z tym, że tu tak pusto. Chciałabym coś napisać, ale nic się sensownego nie dzieje. Ja ciągle gram, oglądam Ziemniaka, pracuje i śpię...
Biorę udział w wymiance u Dominiki. Już wszystko mam :0 wystarczy spakować i jutro wyślę :) Już nie mogę się doczekać, aż każdy wyśle swoją paczkę i Domi pokaże to u siebie na blogu :)
Mam nadzieję, że już nie długo się zobaczymy! Na pewno jutro gdzie udostępnię post o podsumowaniu wyzwania. Literka na marzec to N :) jeśli ktoś byłby zainteresowany :) Tymczasem uciekam :)
Mam nadzieję, że takie króciutkie podsumowanie się Wam podoba :) Czekam na Wasze wrażenia :)
2 Comments
U mnie tylko jedna książka, także poniekąd rozumiem Twój ból. Bycie zapracowanym człowiekiem jest takie ciężkie, ehhh :D. No i gratuluję zdania prawa jazdy! Osobiście wybieram się w wakacje, zaraz po mojej osiemnastce. Boję się strasznie. :P
OdpowiedzUsuńJa się też panicznie bała co może poświadczyć to jak długo się ociągałam. Mogłabym mieć już prawko 7 lat... bałam się tych ludzi co mieli mnie uczyć, że nie będę umiała ogarnąć samochodu, wszystkiego się bałam. Życzę Ci żebyś się zapisała i zdała i w ogóle :) żebyś pamiętała ten okres jako jeden z lepszych w Twoim życiu :)
UsuńJest mi niezmiernie miło, że poświęciłeś swój czas i przeczytałeś mój wpis. Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, za każdą radę i krytykę. Mam nadzieję, że jeszcze do mnie zawitasz czytelniku!