Patricia Briggs - Zew księżyca


Autor: Patricia Briggs 
Tytuł: Zew księżyca 
Liczba stron: 420 
Tłumaczenie: Ilona Romanowska 
Wydawnictwo: Fabryka Słów 
Kategoria: Fantasy 

No i film oczywiście :) 

Jak zapewne wiecie, seria z Mercedes Thompson nie jest nowością na rynku wydawniczym, a istnieje na nim od dobrych kilku lat. Pomimo tego, dopiero teraz udało mi się poznać świat jaki stworzyła autorka i według innych, seria ma być podoba do serii z Kate Daniels, którą uwielbiam! Taka rekomendacja w końcu musiała się doczekać przeze mnie zauważenia i teraz mogę opowiedzieć Wam o tej książce nieco więcej i potwierdzić lub też zaprzeczyć o powiązaniach miedzy serią z Mercedes, a serią z Kate. 

Główną bohaterką jest Mercedes. Dziewczyna na co dzień naprawiająca wszelakiej maści samochody (w tym wampira) i znająca się na swoim fachu. Mająca za sąsiada wilkołaka alfę i sama będąca zmiennokształtną potrafiącą przemienić się w kojota kiedy tylko zajdzie taka potrzeba lub najdzie ją ochota. 

Pewnego dnia do jej warsztatu przybywa zbłąkany wilkołak. Mercedes postanawia oddać go pod opiekę sąsiada wilkołaka Adama, a to dlatego, że młody nieznajomy nie jest jeszcze w stanie w pełni zapanować nad swoją wilczą naturą i to Adam ma mu w tym pomóc. 

Podczas wieczornego spotkania wilkołaków będących pod dowództwem Adama, dochodzi do niespodziewanego ataku, w wyniku którego ginie młody wilkołak, alfa zostaje poważnie zraniony, a jego córka porwana. 

Mercedes nie czeka na specjalne zaproszenie. Kiedy tylko zauważa pod swoimi drzwiami martwego chłopaka, wie że nie zdarzyło się nic dobrego, a ona sama czuje się zobowiązana pomóc Adamowi w odzyskaniu córki, jak i złapać sprawcę całego zamieszania. 

Przyznać musze, że wciągnęłam się w tę historię. Na każdym kroku coś się działo i nie ma tutaj mowy o nudzie lub zwolnieniu tempa. Autorka świetnie wykreowała bohaterów, chociaż czasem miałam mentlik w głowie kto kim był. Postaci było sporo, a nie sposób wszystkich dokładnie przedstawić, mimo to nie przeszkadzało mi to w zaklimatyzowaniu się w świecie wykreowanym przez Briggs. 

Usilnie starałam się nie porównywać tej serii z serią z Kate Daniels, ale się nie dało. Dostrzegałam kilka podobieństw, jak na przykład odmienność głównej bohaterki, jej siłę, zdolności waleczne, upór. Ponadto wartkość akcji, krwawe opisy, lekki wątek romantyczny, który być może w tej serii z biegiem czasu się rozwinie. Jedną z głównych różnic jakie osobiście odczułam to humor. W serii z Mercedes Thompson nie śmiałam się tak często jak podczas czytania perypetii Kate Daniels. Nasza pani kojot miała nieco utemperowany język, nie wyrzucała z siebie tony ciętych uwag za każdym razem kiedy coś przyszło jej do głowy i może przez to na tle Kate wydała mi się… nieco słabsza. 

Oczywiście nie umniejszam tutaj pomysłu autorce. Historia Mercedes jest podobna do historii Kate, którą stworzyło małżeństwo Andrews i w tej potyczce dalej moim ulubieńcem zostaje pani Daniels, a Mercedes ląduje na drugim miejscu. 

Fani wilkołaków i wampirów znajdą tu coś dla siebie. Oczywiście nie spodziewajcie się czegoś w rodzaju Zmierzchu! Nastawcie się na sceny walk, odkrywanie tajemnicy kawałek po kawałku, silną, zdecydowaną, a zarazem o dobrym sercu główną bohaterkę, która nie potrafi przejść obojętnie obok kogoś kto potrzebuje pomocy. Nastawcie się na dobre urban fantasy, które powinno przypaść Wam do gustu jeżeli tylko kręcicie się w takiej tematyce. 

Jeśli chodzi o oprawę graficzną, na okładce mamy postać Mercedes, co można wywnioskować z opisu dziewczyny, jaki przedstawiony jest w książce, zwłaszcza o wytatuowanej łapie na jej brzuchu. Kolorystycznie książka wpasowała się w moje gusta. Niebieskie tło, niebieski ubiór dziewczyny. Słowem - niebiesko mi! Ponadto mamy kilka elementów, które… „lśnią”, jak na przykład łapki w prawym, dolnym rogu oraz kolczyk i naszywka z napisem „Mercy”. 

Podczas czytania tej książki, jej grzbiet nie uległ zgięciom, za co jestem wdzięczna. Nie chcielibyśmy, żeby nasze książki miały jakieś ślady użytkowania typu zagięte strony czy wygięte grzbiety, prawda? 

„Zew księżyca” poleciłabym zdecydowanie fanom serii z Kate Daniels, osobom lubującym się w urban fantasy, miłośnikom książek, gdzie występuje dosyć spora grupa wilkołaków, oraz scen walki i dynamicznej akcji. 

Bawiłam się przednio czytając tę książkę i żałuję, że dopiero teraz poznałam serię z Mercedes. Z drugiej jednak strony, jestem w o tyle lepszej sytuacji, gdyż osoby, które czekają na kolejne tomy, całą przyjemność poznawania historii mają już za sobą, a ja dopiero zaczynam wchodzić w świat wykreowany przez Patricię Briggs. 

Czytaliście tę serię? A może tak jak ja jesteście przed jej poznaniem i ciągle się wahacie? Według mnie, śmiało możecie sięgnąć po tę pozycję. Jeśli nie spodoba się Wam po pierwszym tomie, to ją odłożycie, natomiast jeśli przypadnie Wam do gustu? Cóż… pozostanie jedynie zabrać się za kolejne tomy, co z pewnością uczynię! 

Za możliwość przeczytania tej książki serdecznie dziękuję wydawnictwu Fabryka Słów. 



Moja ocena: Koniecznie musisz przeczytać! 
Książka bierze udział w wyzwaniu: 

You Might Also Like

2 Comments

  1. Lubię jak w książkach ciągle coś się dzieje, wówczas nie ma nudy :0 Może kiedyś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz takie klimaty to polecam jak najbardziej :)

      Usuń

Jest mi niezmiernie miło, że poświęciłeś swój czas i przeczytałeś mój wpis. Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, za każdą radę i krytykę. Mam nadzieję, że jeszcze do mnie zawitasz czytelniku!